Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 18:22:33

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 27 lutego 2008 12:53:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 06 września 2007 13:57:13
Posty: 1878
Skąd: Warszawa
chodziło chyba bardziej o odbiór fonii bez wizji.

_________________
http://nemesister.tv


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 27 lutego 2008 12:57:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Tak tak, ja rozumiem. Ale ja mam naprawdę dziwną przypadłość, wszyscy się dziwią. Z muzyką jestem za przysłowiowy pan brat od zawsze, a wyszedłszy z kina totalnie nie pamiętam czy coś leciało i jakiej toto było jakości. Wszyscy znajomi zawsze się temu dziwili. Widać z muzyką filmową mi totalnie nie po drodze.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 27 lutego 2008 13:01:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 06 września 2007 13:57:13
Posty: 1878
Skąd: Warszawa
mój były ma/miał całkowicie na odwrót - nie zna(ł) się zupełnie na muzyce, nie odróżnia(ł) punka od hiphopu, a jedyne płyty z muzyką, jakie kupował i lubił słuchać, to te z filmów i tylko z soundtracków kojarzył style i kapele.

_________________
http://nemesister.tv


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 01 marca 2008 02:10:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Muzyka w filmach jest bardzo przydatnym dodatkiem i ja bardzo często odbieram pewne sceny mocno przez pryzmat muzyki. Warto jednak zawsze pamiętać, że nie jest ona najważniejsza. Czasem jak ktoś zaczyna swoją relację z filmu "no, muzyka bardzo fajna", to tak jakby opowiadał o obiedzie, na jaki wybrał się do restauracji i jako główną informację podał "no, podobały mi się obrazy na ścianach...".

A druga rzecz, że między odbieraniem siły muzyki podczas seansu fimowego a słuchaniem potem ścieżki dżwiękowej w domu, to jest jeszcze długa droga. Ja jej ogólnie rzecz biorąc raczej nie przeszedłem, soundtracków słucham więc wyjątkowo i oprócz Dwóch wież i ew. Gwiezdnych wojen trzymam się z daleka od wszelkich soundtracków typu orkiestrowego.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 01 marca 2008 10:11:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:10:43
Posty: 3722
Crazy pisze:
Czasem jak ktoś zaczyna swoją relację z filmu "no, muzyka bardzo fajna", to tak jakby opowiadał o obiedzie, na jaki wybrał się do restauracji i jako główną informację podał "no, podobały mi się obrazy na ścianach...".

:shock:
nie! to jakby zaczął - używają tam bardzo dobrych przypraw!!!!
Ale się zdziwiłam... :)
W omawianym tu Lost Highway - no przecież, że nie obrazy na ścianach!!
Odwrotnie w efekcie, ale i identycznie jest z Prostą historią...

Hm ;-)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 01 marca 2008 11:48:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Crazy pisze:
Czasem jak ktoś zaczyna swoją relację z filmu "no, muzyka bardzo fajna", to tak jakby opowiadał o obiedzie, na jaki wybrał się do restauracji i jako główną informację podał "no, podobały mi się obrazy na ścianach...".

Co jednak nie zmienia faktu, że te obrazy mogą być naprawdę dobre.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 01 marca 2008 14:07:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
elsea pisze:
to jakby zaczął - używają tam bardzo dobrych przypraw!!!!

w sumie... chyba muszę Ci przyznać rację! :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 03 marca 2008 10:23:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 06 września 2007 13:57:13
Posty: 1878
Skąd: Warszawa
Crazy pisze:
Czasem jak ktoś zaczyna swoją relację z filmu "no, muzyka bardzo fajna", to tak jakby opowiadał o obiedzie, na jaki wybrał się do restauracji i jako główną informację podał "no, podobały mi się obrazy na ścianach...".
elsea pisze:
nie! to jakby zaczął - używają tam bardzo dobrych przypraw!!!!


No dobrze, obrazy, przyprawy (szczerze - akurat dla mnie przyprawy są bardzo ważne ;) ), ale przecież sporo jest filmów, jak by tu powiedzieć... chałowych... albo przynajmniej średnich, a soundtracki to majstersztyki.

Inna beczka - filmy-których-nigdy-nie-widziałam, ale zasłuchuję się płytą z muzą. Dlatego "Made in USA" Sonic Youth to nie jest dla mnie soundtrack, bo nawet nie wiem, o czym jest ten film i mam to w nosie. A płyta jest mistrzowska!

_________________
http://nemesister.tv


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 28 marca 2008 08:12:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 25 czerwca 2005 21:12:02
Posty: 85
Skąd: Biała Podlaska z wieży radości, z wieży samotności
Peregrin Took pisze:
Osobną kategorię stanowię JA, który "Pluton" uwielbiam, ale generalnie muzyki w filmach nie słyszę zbytnio.

W tamtym tygodniu w Przekroju i Vivie, rozpoczęli wydawać Kolekcję Filmów Wojennych. 3 kwietnia ma być właśnie Pluton. Jeżeli zrobią tak jak z bajkami dla dzieci to szykuje się wydatek coś ok. 28 złociszy. Pierwsza część kolekcji była za dychę. Ale wracając do samej muzyki, to motyw z Plutonu jest... zajebisty!!!

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 28 marca 2008 13:57:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 06 września 2007 13:57:13
Posty: 1878
Skąd: Warszawa
Z genialnych soundtracków oryginalnych - film Terminator 2, muzyka: Brad Fiedel - ostatnio był do nabycia z jakimś dziwnym magazynem dla modnych panów, a samo dvd z logo Wyborczej. Ale kupiłam :)

Mistrzowski motyw:

Tu du dum dum - pum pum
tu du dum dum - pum pum
tararaaaaaa tararaaaaa
tararaaa tarariiiiiiraaaaaa


albo

ta-tam ta-tam ta-tam ta-tam
ta-tam ta-tam ta-tam ta-tam
ta-tam ta-tam ta-tam ta-tam
ta-tam ta-tam ta-tam ta-tam

ze sceny, kiedy Arnold roz...wala rozmaite pojazdy i ich użytkowników za pomocą broni palnej o dużych gabarytach i obracających się lufach (nie wiem, jak to się nazywa).

Natomiast "You could be mine" w wykonaniu GyNyRy... już takie mistrzowskie dla mnie znowu nie jest.

Hasta la vista, bejbe.

_________________
http://nemesister.tv


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 28 marca 2008 14:19:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
film: Mulhoolland Drive
piosenka: Liorando

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 29 marca 2008 20:07:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 07:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
nemesister pisze:
za pomocą broni palnej o dużych gabarytach i obracających się lufach (nie wiem, jak to się nazywa).
M134 Minigun

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 29 marca 2008 20:11:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:10:43
Posty: 3722
nemesister pisze:
e sceny, kiedy Arnold roz...wala rozmaite pojazdy i ich użytkowników za pomocą broni palnej o dużych gabarytach i obracających się lufach
Mmmmmmm
aż bym obejrzała.... 8)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 29 marca 2008 21:57:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
o, i ja!
ale jestem choć trochę zaspokojony, bo niedawno jedynkę widziałem, a tam tej muzyki też trochę jest, choć jakby mniej wyrazista niż w T2

pablak - Llorando jest rzeczywiście niesamowite, a zwłaszcza ten moment, kiedy ona przestaje śpiewać a śpiewa nadal!!!!!!! to jeden z najgenialniejszych momentów u całego Lyncha jak dla mnie.
Natomiast cały soundtrack z Mulhollandu niestrawny. Są tam momenty dobre (ale też nie znów aż tak dobre, do jakich mnie Badalamenti przyzwyczaił), ale połowę czasu antenowego zajmuje jakieś beznadziejne buczenie, słowem - nie muzyka, lecz efekty dźwiękowe. Na filmie to wszystko gra i jest potrzebne, na soundtracku bywa OK, o ile stanowi tylko ozdobnik, urozmaicenie muzyki, przypomnienie jakichś chwil z filmu. Niestety na soundtracku do Mulholland Drive jest tego o wieeele za dużo.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 26 sierpnia 2009 09:02:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 17 marca 2008 10:20:50
Posty: 1288
Skąd: Frysztak
P.O.D. - "School of Hard Knocnks" z filmu "Little Nicky"

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group