Ultima Thule

ale to jest Krystyna Kofta, a Ty piszesz o Jonaszu Kofcie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

A.A Milne "Chatka Puchatka"....

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

lepsze od Łysiaka, nie?

Jaki twój ulubiony rozdział jest? z całej dwu-logii?
Ja się waham między pierwszym z Chatki (czyli o chatce...), polowaniem na Słonia a wyprawą na Biegun. Chociaż super jest też o Tygrysie i śniadaniu, o oswajaniu Tygrysa, o Jagularze (!), o łasicy, o za małych drzwiach frontowych Królika, o ogonie Kłapouchego... a!! i o urodzinach Kłapouchego oczywiście, to też pierwsza liga. A!!! i o Misiach - Patysiach żem zapomniał, to też pierwsza liga!

Ogólnie to jest pierwsza liga, co tu dużo mówić.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

A pewnie, że pierwsza liga!!!
Ja najbardziej lubię te momenty w których pojawia się Kłapouchy...
A z historii "puchatkowych" to moje the best stanowią "chatka Kłapouchego" i jego ogon....
A czy lepsze od Łysiaka to nie wiem... Łysiak to inna bajka. Wolę chyba Łysiaka.

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

im bardziej prószy śnieg, bim bom!
właśnie skończyłam O. Sacksa "Mężczyzna, który pomylił żonę z kapeluszem" Polecam zaciekawionym człowiekiem.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Ostatnio czytam - w zależności od nastroju w danej chwili - JPII "Pamięć i tożsamość"; Grisham "The Chamber" i ... Jansson "Zima Muminków" . Mój ulubiony fragment tej ostatniej - to gniewna piosenka Muminka, który nie chciał zimy (koniecznie z obrazkiem gniewnego Muminka w śniegu!!!!)



Słuchajcie, dzieci zimy, które boicie się słońca,
to wy pokryłyście mrokiem dolinę dawniej kwitnącą.
Wiatr niesie śnieg i wyje, i pędzi w szalonym biegu,
a ja - samotny, w rozpaczy, uciekam, uciekam od śniegu.
I chciałbym upaść i płakać, znużony wichrem i mrozem;
i widzę moją werandę niebieską, widzę błyszczące morze.
Do światła, ciepła, do słońca tęsknię i sił już nie mam.
Ach, wiedzcie, nie dla mnie jest wasza okrutna zima!

- Jak moje słońce się pokaże i spojrzy na was, to zobaczycie, jak głupio wyglądacie! - krzyknął nie zwracając już uwagi na to, żeby było do rymu.

Wtedy zamieszkam w słoneczniku
i będę leżał na brzuchu w gorącym piasku,
a okno będzie cały dzień otwarte
na ogród i na trzmiele,
i na jaskrawoniebieskie niebo
z moim własnym
pomarańczowożółtym słońcem!

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

Muminki rulez!!!

A ja w cztery dni prawie skończyłem "Bractwo Pierścienia", tj. stykam się z Radostkiem Gorzaleniem (Meriadoku, wybacz ), Frodem Bagoszem, Samlisem Gadułą, Tajarem (myślałeś, Elrondzie, że mieszkasz w Rivendell?) i... dobrze mi z tym. Bardzo cenię sobie przekład Marii Skibniewskiej, ale do wersji Łozińskiego można się przyzwyczaić.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

uaaaaa!!! i jeszcze Łazik!!!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Łazik jest w porządku, bo Obieżyświat brzmi zbyt dumnie, a niektórzy używali tego określenia, nie kryjąc pogardy dla Aragorna.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

O jaaa jakie nazwy
Ja już jak zobaczyłem Bagoszów to zaniechałem czytania tego tłumaczenia

Także jestem w klimatach Tolkienowskich. Zacząłem Silmarillion (drugie podejście. ). Przy pierwszym podejściu zniechęciła mnie mnogość nazw rodów, miejsc itd. Pogubiłem się troche w tym wszystkim . No ale teraz czytam z wielką przyjemnością

Piotrku, ja się dzięki tym nazwom czuję tak, jak gdybym po raz pierwszy czytał "WP"

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Radostek...? a może Radosław Gorzała ??? Miki

Łoziński to #@%@#%@#

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Miki... ale okres umartwienia już się skończył...

dobra, żartowałem
ja skończyłem pierwszy tom Tapatików i z wielka przyjemnością zabiorę się teraz za drugi

_________________
ćrąży we mnie zła krew