Ultima Thule

soja górą!!!

Nie lubie wszystkiego co mi sie kojarzy z dlugimi pobytami w sanatorium i szpitalu - kawa zbozowa Inka i kasza manna. Nie cierpie tez ozorkow... jakos konsystencja mi nie odpowiada.

Od małego nienawidzę jajek na miękko, zsiadłego mleka (Kto pije mleko rzyga daleko, zsiadłe tak na mnie działa właśnie), szpinaku... Nie lubie też mamałygi, chłodnik niespecjalnie, żarcia w Sheratonie a i nienawidzę jajek na twardo, jesli się gotowały za krótko, fuuu
zapomniałem o zupie mlecznej, ale ja ogólnie do mleka i jego przetworów jestem nastawiony sceptycznie. Pozdrawiam

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Dyingbride: przeca to kac jajecznica. Najlepsza, ale tylko na odpowiedni stan. Zazwczaj po imprezie w lodóce są pustki. Zostają niedobitki i jajka. WIęc się robi jajecznice i coby powiększyć wrzuca wszelkie pomidory, cebule i co tam wpadnie do łba. No i ścięte to nigdy w pełni nie będzie.
A kto miał rzygać, to i tak wiadomo było wcześniej

Moji Anti-faworyci :
golonka, flaki, salceson i inne przysmaki.
wątróbka jasna sprawa
Fakdonaldy tyż
Szarlotki tchnąć nie dam rady, jak i ciast owocowych, które jeno przez grzeczność
Ryb w galarecie - glutyyyyyyyyyy
Aha, za dziczyzną nie przepadam i ryby smażone tyż traktuje umiarkowanie

a co do mleka, to ja je lubię, ale ono nie lubi mnie i 15 minut po nim mam dokładnie przeczyszczony cały organizm. Podobno to dość normalne, i organizm u sporej części facetów po przekroczeniu pewnego wieku nie toleruje laktozy(jeśli jakiś nazw nie mylę;)

O ja! Ja chyba jestem prawie wszystkożerny:
- jajka na miękko czy na twardo czy też jajecznicę uwielbiam
- watróbka zrobiona przez moją mamę jest pyszna
- golonka - pychota
- flaki - raz na jakiś czas, czemu nie?
- salceson - na chlebie z musztardą...
- ryby w galarecie czy też smażone lubię bardzo
- mleko - pijam i mi smakuje
- kaszka manna - moja mama pracuje w żłobku i czasami przynosi z jakimś syropem malinowym - rewelacja!!!
- mielonka - tutaj nie ma co za dużo pisać - lubię
- buraki - mniam mniam
- zupy z kaczej krwi nie jadłem...

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

Nie trawię konsumować:
baraniny (śmierdzi);
miodu (dla mnie to skuteczny środek na wywołanie torsyj).
Poza tym jem wszystko i suto zapijam.
Zbudowałem w ten sposób wagę małego wieloryba.

blech, blech blech!
W ogóle mam mieszane uczucia wzgledem wszelkich rozdyźdanych jajek... na twardo są OK
W ogóle wielu rzeczy nie lubię, więc nie ma co wymieniać, ale z takich powszechnie uważanych za dobre, to KIEŁBASY nie znoszę, wszelkich wędzonych rzeczy (makrela - brrr!), cynamonu, miodu, ryżu na słodko i zimno, wszyskiego, co ma w sobie kminek...

mielonka, tłusta karkówka oraz bruksela :zygi::zygi:

*****EDIT: TO Z MIELONKA BYL ZAAART!!!Nie poto sie loguje w chacie jako mielonka! **********

_________________
...

Jajecznica glutowa rzeczywiście bleh....

Golonkaspoko.
Szarlotki kiedyś nie tykałem alemojaciotka takąrobiłaże w pewnym okresie byłemod niej uzależniony.
Do ryb chyba we wszelkiej postaci się przekonałem i to jak! Tradycyjna wigilia u moich wujków (ci elrondzie, o których Ci mówiłem w górach, że byli z wami na reo... wpierwszy dzień Świąt tradycyjnie bracia Nowosilscy wpadają...) składa się głównie z rybnych potraw.... nie wspominam o tym co dzieje się w następne dni... w Święta odrabiam straty w tuszy....

i dziczyzne tyż lubie.....

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

Ja mam podobnie jak Bart Z. te rzeczy ktore tu wymieniliście dla mnie są co najmniej zjadliwe, jeśli nie smaczne.. no, może oprócz kaszki manny

ja ostatnio baranine zjadlam bo myslalam ze to krowa ale pân potem powiedzial ze baranek... ale smaczne bylo to...szalarma

nie lubie:
watrobki flakow golonek
zupy owocowej bleeeeeeeeeeeee
tlustego miesa
ananassa
chalwy

na razie tyle

- miód (wyjątek: piernik, w którym miód wysoce przetworzony jest )
- fasola (po bretońsku, zupa fasolowa,...)
- ryż z jabłkami

_________________
Trio-dan-te! Trio-dan-te! Trio-dan-te!

nigdy nie jadłem salcesonu i flaków - odrzuca mnie sam zapach, wege nie jestem ale w ogóle za mięsem nie przepadam (wyjątek drób -to lubię!).

Ej ....Wy jacyś dziwni jesteście .......jadam prawie wszystko z wymienionych tu rzeczy,no moze poza niektorymi odmianami mięs(flaki,drób nieprzetworzony).....uwielbiam wszelkie owoce!!..a spożywam to wszystko w dość słusznych ilościach....pomimo tego komisja wojskowa stwierdzila u mnie "cherlawą budowę ciała"

_________________
aniołowie stróże są bezwzględni
i trzeba przyznać mają ciężką robotę

anioły bierzta mnie