Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 18:06:26

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 26 marca 2013 20:39:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
To ja (mimo, że jestem jednym z większych fanów gatunku na forum) przekornie napsizę, że ostatnio zupełnie nie umiem słuchać tej płyty. Super muzyka, ikoniczne brzmienie, ale słyszałem to tyle razy, że ta muzyka nie wywołuje we mnie żadnych emocji, jest mi daleka i obojętna, chociaż słyszę całe jej mistrzostwo i podziwiam. Dlatego Joy Division zostawiam sobie na specjalne okazję. Za to lubię na codzień słuchac New Order, hehe - ich muzyka jest momentami tak nierówna, a fajne elementy mieszają się w takich proporcjach z kiczem, że nigdy nie przestanie mnie to zaskakowiwać! :D No ale, to takie lekkie prowo, wróćmy do konkretów:
Cytat:
Shadowplay - zaczyna się najbardziej dynamiczna część płyty, choć nie wiem, czy najlepsza. Słowa "shadowplay" padają tu w dość łatwym do zapamiętania kontekście, więc tu akurat łatwo mi się połapać, który to utwór.

:shock: ej, nie żartowałeś, faktycznie nie zwracasz w muzyce uwagi na bas :D
Cytat:
New Dawn Fades - najgłębsze brzmienie, najlepszy utwór. Mało tu słów, które mógłbym zapamiętać... hoping for something else... Ale piękne to na swój sposób.

Ja z teg pamiętam najwięcej! A loaded gun won't set you free...We'll give you everything and more...A co do warstwy muzycznej - może to głupie, ale zawsze wyobrażam sobie, że to by dobrze brzmiało w wykonaniu wczesnego Black Sabbath :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 27 marca 2013 13:51:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Prazeodym pisze:
Ja z teg pamiętam najwięcej! A loaded gun won't set you free...We'll give you everything and more..

nigdy w życiu nie słyszałem takich słów :-)


Prazeodym pisze:
faktycznie nie zwracasz w muzyce uwagi na bas

no faktycznie, ale musisz mnie oświecić, dlaczego akurat w tym kontekście to przywołujesz?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 27 marca 2013 14:00:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Shadowplay - tam jest coś, co raczej powszechnie się uważa (obok "Disorderu") za najbardziej charakterystyczną partię Hooka na tej płycie. Fakt, że zbyt skomplikowana nie jest, ale wydawało mi się, że w pamięć zapada :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 28 marca 2013 01:32:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Ależ ja mówiłem o fragmentach tekstu, które w pamięć zapadają. W kontekście tego, że nie mogłem zapamiętać, który tytuł co oznacza (bo nie śpiewają w większości tych słów).

Mniejsza z tym. Koncert dobry, a może i bardzo dobry. Dla mnie obyło się bez wzruszeń, bo Joy Division to nie jest przecież "moja" muzyka i ja nie poszedłem się wzruszać, tylko raczej z ciekawości. Znakomicie brzmiał zespół The Light*, Peter Hook o dziwo więcej śpiewał i w ogóle frontmanował, niż grał na basie, który najczęściej zwisał mu z ramienia nie wiadomo po co ;-), ale śpiewał potężnie a frontmanował z wyczuciem. Kilka utworów na rozgrzewkę, z Warsaw na wstęp - i już na ścianie:
Obrazek
a z głośników cała płyta.
New Dawn zabrzmiał wspaniale, strona B uaktywniła niezłe pogo (Interzone!), Peter Hook przez pierwsze trzy utwory w ogóle nie korzystał ze swojej gitary basowej, na basie grał jakiś młodzian z jego zespołu, zresztą całkiem zacnie, podobnie jak i gitarzysta z perkusistą (klawiszowca trudno mi ocenić, ale ogólnie wporzo). Na Insight jednak Hook zaczął się uaktywniać i instrumentalnie a miał tego swojego basa tak nagłośnionego, że dźwięczał wprost w płucach!
Na widowni sporo dziadków starszych nawet ode mnie ;-), ale też i dużo młodzieży i skaczą z przodu, aż strach!

Potem zmiana dekoracji:
Obrazek

Dla mnie ta część koncertu znacznie gorsza. Nie znam płyty Closer, bo mi się nie spodobała i nigdy do niej nie wracałem. Chciałem sobie teraz posłuchać, ale jakoś mnie to nie wciągnęło, zwłaszcza pierwsze utwory. Pierwszym momentem, który w ogóle mnie zainteresował, był utwór ze słowami "I put my trust in you", potem było ich więcej, i bardzo ciekawy ostatni utwór, choć podobnie jak I Remember Nothing - za długi i za monotonny.

A potem bisy z zakończeniem w postaci Transmission i Love Will Tear Us Apart. I znowu żywioł, skakanie i świetna atmosfera :-)

Może nie było to dla mnie jakieś wielkie przeżycie, ale bardzo się cieszę, że poszedłem!



* brzmiał, bo dobrze grali, ale w ogóle w tym klubie po prostu BRZMI! Żeby było jasne: nie tylko że zagraniczna gwiazda. Przed nimi supportował jakiś polski zespół, bardzo podobne instrumentarium, też miejscami nieźle rzęzili i było idealnie słychać WSZYSTKO łącznie z wokalistą, który śpiewał po polsku i mogłem zrozumieć wszystkie teksty :shock:
W porównaniu do z jednej strony Stodoły a z drugiej Proximy to niebo a ziemia!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 28 marca 2013 08:27:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Sprawdziłem, że to Palladium. W ciągu dwóch dni dwa razy słyszałem pozytywy o tym klubie :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 28 marca 2013 11:55:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Tak swoją droga, to smutno mi trochę, że Hook się pokłocił (ponoć na śmierć i życie) z Sumnerem i Morrisem. Nie żeby ich ostatnie dokonania były jakieś wybitne, bo nie były, ale brzmienie ich trójki było bardzo charakterystyczne i nie do pomylenia z nikim innym (brzęczący bas, motorikowa perkusja i gitara, która też miała swój sound). A teraz obie strony jeżdzą sobie oddzielnie po świecie i obie są w niezłej formie, ale musza się wspomagać jakimiś wynajętymi grajkami. Szkoda.

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 20 kwietnia 2013 11:42:43 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:31:23
Posty: 3409
Ile jest zespołów pomiędzy Armią a Joy Division (w sensie wspólnych występów)?
Odpowiedź poprawna: jeden. Killing Joke. Grali sporo wspólnych koncertów z Joy Division.
Oto link do ciekawej wypowiedzi Jaza Colemana o Ianie Curtisie i jego zespole.
Swoją drogą marzy mi się wspólny koncert Armii z Killing Joke, jak kiedyś, na pamiętnym Róbrege...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 20 kwietnia 2013 18:01:18 

Rejestracja:
ndz, 16 maja 2010 01:45:44
Posty: 229
Podobno jest całe duże demo w składzie Hook , Coleman ,Walker a to chyba jeden z owców współpracy pomiędzy killing joke a częścią JD
(znając ostatnie działania hooka tj odgrywanie starych utworów można przypuszczać ,że kiedyś ujrzą one światło dzienne )


http://www.youtube.com/watch?v=ZWL3JGYkUQs


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 10 marca 2014 21:19:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Przeglądałem sobie w Empiku wspomnienia Hooka. Zawsze go miałem (w sumie to nie wiem do końca czemu) za dość niesympatyczną jednostkę, ale po przeczytaniu jakichś krótkich fragmentów robiło to dość miłe wrażenie, takie wspomnienia brodatego wujka-gawędziarza :) W każdym razie mimo, że to co przeczytałem to naprawdę malutko, bo w końcu ile można przeczytać w dwie minuty, to ogarnąłem całe jego omówienie Unknown Pleasures i Closer piosenka po piosence i dowiedziałem się paru nowych rzeczy - np. wiedzieliście, że w "Interzone" Curtis śpiewa tylko ten mniej słyszalny głos, a główny wokal jest Hooka? Albo, ze Atrocity powstało przez zamianę instrumentów między basistą i gitarzystą? "Candidate" z kolei wymyślili w bólach i w ostatnich chwili już po nagraniu większości materiału, co może tłumaczyć czemu Crazy nie jest jego fanem :) W każdym razie pozwoliło mi to trochę ogarnąc myślenie o muzyce tych gości, którzy tak naprawdę byli totalnymi naturszczykami, robiącymi muzykę w zasadzie zupełnie na czuja. Dało mi to trochę do myślenia. A co do książki - nie wiem czy polecać czy nie, może przejżyjcie sami ;)

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 10 marca 2014 23:40:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Niestety od głosowania u pilota (tego niepodliczonego) minęło sporo czasu i na powrót przestałem rozróżniać, co to Candidate, co Interzone itp. ;-) Dobre i to, że chociaż pamiętam, które tytuły to piosenki, które znam (z Pleasures), a których nie (z Closer)!

No i chyba zapamiętałem jednak te ulubione, New Dawn i Day of the Lords.

Prazeodym pisze:
nie wiem czy polecać czy nie, może przejżyjcie sami

hmm... może to być niezapomniane przejżycie... 8-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 11 marca 2014 13:30:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Cytat:
co to Candidate

Taki smęt po "Day of the Lords" w tekście najbardziej charakterystyczne (dla mnie) są fragmenty please keep your distance i there's blood on your fingers ;)

Cytat:
co Interzone


A to największy czad (w sensie tempa) z płyty, przedostatni numer.

Cytat:
hmm... może to być niezapomniane przejżycie...


:oops:

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 11 marca 2014 14:23:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Prazeodym pisze:
Taki smęt po "Day of the Lords" w tekście najbardziej charakterystyczne (dla mnie) są fragmenty please keep your distance i there's blood on your fingers

Najbardziej charakterystyczne to jest tam I tried to get to you.
A "Interzone" to I was looking for a friend of mine.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 12 marca 2014 18:04:42 

Rejestracja:
ndz, 16 maja 2010 01:45:44
Posty: 229
Na koncercie dla Tybetu iggy pop zaśpiewał kilka piosenek joy division z new order oraz kilka z the idiot .
Curtis pewnie się cieszy :D

http://www.youtube.com/watch?v=xKXgsrYsoHI

http://www.youtube.com/watch?v=Vf2l9fujhco

http://www.youtube.com/watch?v=GEF_ImtGk_s

http://www.youtube.com/watch?v=ZYEg01Iz2Fw transmission full


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 29 sierpnia 2016 22:05:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Wybaczcie...

Obrazek

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 29 sierpnia 2016 22:34:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
..oooooo..na tatuaż dobre :)

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group