Ultima Thule

Szczerze, to rozumiem Peta o tyle że fabuła jest prosta (i przez to nudna), ale ja tam bardzo lubię od czasu do czasu obejrzeć filmy gdzie się szczelają, a akcja zasuwa z prędkością ponad-dźwiękową. Nie przeszkadza mi że wiekszość takich filmów ma prostą fabułę i jest kliszą innch filmów, jesli są dobrze zrealizowane.
A na Grawitacji siedziałem wbity w fotel cały seans i ten film zrobił na mnie niesamowite wrażenie.

_________________
każdy cieszyć się chce

To tak jak ja. Przy czym dla mnie Grawitacja nie łapie się pod szyld "film z wartką akcją".

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Grobowiec świetlików
Grawitacja.

Sherlock Holmes czy Piraci z Karaibów?

Odpowiem klasykiem :
To wybór między dżumą , a cholerą

Chociaż z dwojga złego niech będzie Sherlock

PIRACI

_________________
ooooorekoreeeoooo

Pytanie jest mocno niejasne. Jaki Sherlock? Sherlocków jest od groma. Porównanie z Piratami zdaje mi się od czapy., ale chętnie odpowiem, tylko nie wiem, na co.

Walc

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Sherlock Guya Ritchiego


A ja z kolei myślę inaczej.
Mamy do czynienia z dwiema seryjnymi superprodukcjami i w każdym przypadku z bardzo charakterystycznym światem przedstawionym.
Myślę, że na tym tle widać pewne podobieństwo

Chyba że tak
W takim razie jednak nie odpowiem, bo Robert Downey Jr. jako Sherlock jeszcze przede mną (zdaje się, że niedaleko przede mną).

_________________
ćrąży we mnie zła krew

pierwsi Piraci>Sherlock>reszta Piratów

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

rzeczywiście, wtedy co miałem obejrzeć, obejrzałem Sherlocka z Downeyem, ale o wątku zapomniałem. Dość mi się podobało, ale w sumie tak sobie. Więc bez wątpienia - Piraci (wszyscy trzej).


A teraz ja o dwóch filmach, z których jeden dopiero co odświeżyłem po raz pierwszy od czasów premiery, a drugi lada chwila odświeżę po raz pierwszy od czasów premiery. Co te filmy łączy, to sprawa dość oczywista:

American Beauty
czy
Usual Suspects (Podejrzani)?

Oscar dla Kevina.
Bardzo słabo pamiętam "Podejrzanych". Znaczy pamiętam o co tam chodziło, ale niewiele więcej. Wstrzymuję się od głosu.

EDIT:

A której części nie widziałeś?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

nie widziałem czwartej.

A wczoraj obejrzałem po latach Podejrzanych. Film jest rewelacyjny, trudno to inaczej określić. Co nie zmienia faktu, że wybieram American Beauty!

Nasuwa się pytanie dość oczywiste:
Usual Suspects
czy
L.A. Confidential?

choć bardziej interesowałoby mnie mniej oczywiste:
Usual Suspects
czu
Chinatown?

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Tu nie mam najmniejszych wątpliwości. L.A. Confidential





A tu mam.

_________________
Sometimes good guys don't wear white

U mnie z "Tajemnicami Los Angeles" to w ogóle mało co może wygrać.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.