Ultima Thule

W razie kłopotów udostępnię inne zdjęcia obiektu - ale może to wystarczy???

No właśnie, też nie trafiłam do tak fajnego kota! Kapitalny.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Mi znowu nie wystarczyło, chociaż miało wystarczyć

Co gorsza, to z miejsca, które - gdybym dostał wreszcie teleporter - odwiedziłbym w pierwszej kolejności! (choć akurat w tę konkretnie stronę bym w ogóle nie patrzył)

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Skojarzenie pewnie zupełnie od czapy, wywołane przez mgliste pomroki umysłu, ale na wszelki wypadek spytam - Barcelona?

mam prawie pewność, że kiedyś tej zagadki nie odgadłem
a podpowiedź crazy`ego niech piorun trzaśnie

zdecydowanie nie... nawet dość daleko od celu, jakieś 2,5 tys. km

:-) to trochę wskazówka wewnątrzforumowa - cos o tym tu, na UT, chyba było...

zrobię z tego metapodpowiedź: właśnie, że tu na forum nie było... ale miało być!

to kraj można od razu poznać

z taką podpowiedzią to już łatwo

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Ano. Kościół Św. Trójcy, Sighisoara - pooglądałam sobie fotki przy okazji - piękne miasteczko!
Momentami budzi skojarzenia z Bystrzycą Kłodzką, ale do tego kolorowsze, żywsze i bogatsze, chętnie zobaczyłabym na własne oczy!

Oczywista

tak, te napisy pamiętam bardzo dobrze! czytaliśmy je, próbując cokolwiek zrozumieć

ale o samym kościele zapomniałem, on chyba znajdował się po drugiej stronie rzeki niż główna część miasteczka (gdzieś obok niego mieliśmy camping) i byłem tak totalnie zapatrzony i zachwycony tą właśnie drugą częścią, że jakoś ten kościół wypadł mi z głowy.

i tak, jak mówiłem: gdybym wreszcie dostał w swe łapska teleporter i miałbym gdzieś pyknąć na weekend, to Sighisoara by była na samym początku listy wyborów. Cmentarz na szczycie miasteczka jest jednym z najbardziej magicznych miejsc, jakie widziałem w życiu. A może nawet nie "one of the most...", lecz "the one most..."?

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Tak odnośnie napisów - mi się w ogóle bardzo rumuński język podoba, przynajmniej na piśmie, bo wymowy jakoś nie kojarzę.

A to moja zagadka:

Zamek Pembroke w Walii! Przepiękne miejsce - spędziliśmy kiedyś straszliwą noc w samochodzie uziemieni przez najgęstszą mgłę jaką widziałem w życiu - a nastepnego dnia okazało się, że jesteśmy z drugiej strony jeziora w stosunku do twierdzy - było piękne słońce, a widok obłędny

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Przepraszam bardzo, że nie poczekam na potwierdzenie poprawności zgadnięcia Twojej zagadki, Fengari! Wrzucam swoją, bo nie wiem kiedy będę miał możliwość jej zamieszczenia w najbliższym czasie.

Co to, gdzie to? Fota z ubiegłego piątku:

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".