Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 17:41:14

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1122 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 75  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 23 lutego 2015 21:06:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Hikiko (Scream girls; Hikiko-san) **+
Japonia, 2008, reż. Hisaaki Nagaoka

Film oparty na miejskiej legendzie o duchu Hikiko, dziewczyny, która popełniła samobójstwo w wyniku nałożenia się przemocy w domu i prześladowania w szkole. Gdyby reżyser nie skupił się wyłącznie na nogach swoich aktorek, mógłby zrobić całkiem ciekawy film, pokazujący spiralę domowej i szkolnej przemocy. Niestety, uległ urokowi swoich aktorek i obiecującą fabułę potraktował raczej pretekstowo, choć kilka scen mu się mimo wszystko udało.

Czwórka przyjaźniących się dziewcząt wspólnie ogląda horrory i prowadzi stronę o bohaterce wspomnianej legendy. Gdy w okolicy dochodzi do zbrodni, która pasuje do tych, przypisywanych Hikiko, podejrzenia padają na jedną z nich. Wcześniej już gnębiona w domu bohaterka nagle staje się szkolnym popychadłem. Tak, resztę już odgadliście.

To nie jedyny film o Hikiko, tak więc wrócę jeszcze do tematu.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 23 lutego 2015 21:32:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Nieugięty (Unbowed, Boo-leo-jin Hwa-sal) ***
Korea Południowa, 2011, reż. Ji-yeong Jeong

Ciężki, dość męczący i zdecydowanie nieprzyjemny film oparty na faktach. Kostyczny nauczyciel akademicki nie godzi się na nadużycia w swojej uczelni. Traci pracę, po czym emigruje razem z żoną i synem do Ameryki. Gdy uznaje, że ma szansę na wygraną i powrót do pracy, decyduje się na przyjazd do Korei. Wbrew oczekiwaniom, proces sądowy okazuje się farsą. W ostatnim akcie desperacji, uzbrojony w łuk, udaje się do domu nieuczciwego sędziego...

Reszta to dramat sądowy - obrońca-alkoholik, irytujący, choć uczciwy oskarżony, oskarżyciele, którzy nie muszą niczego udowadniać i sędziowie, którzy świetnie odnaleźli by się w naszych sądach. W tle jeszcze media, policja, kilka ciekawych postaci drugoplanowych... i przygnębiający obraz koreańskiego wymiaru sprawiedliwości. Chwilami przypomina mi to nasz "Układ zamknięty", zwłaszcza, że metody "dyscyplinowania" niewygodnego więźnia są tu takie same.

Przykry film. I jak to bywa z przykrymi filmami zapewne potrzebny.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 lutego 2015 22:17:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Wielki mecz (Big match, Bik-mae-chi) **1/2
Korea Południowa, 2014, reż. Ho Choi

Sprawne i trzymające w napięciu kino sensacyjne, bez większego sensu, bez stawiania trudnych pytań i bez dbałości o to, by wszystko trzymało się kupy. Mistrz sportów walki zostaje zmuszony do udziału w specyficznej grze miejskiej, w której stawką jest życie jego brata, przetrzymywanego przez organizatorów. Jak okaże się później, potencjalnych ofiar może być dużo więcej. Tajemniczemu macherowi (więc i scenarzyście) pomysłów nie brakuje. Ik-ho, główny bohater co chwila musi toczyć walki z mafią i policjantami, których co chwila ktoś na siebie napuszcza tuż nad jego głową. Chwilami ma to potencjał komediowy, przykuwa uwagę, a do tego Ik-ho budzi sympatię widza. Jego brata jest tu właściwie mało, koncentrujemy się raczej na dziwnym moderatorze gry, zwanym "Asem" i dziewczynie, która robi dla niego jako kierowca.

Wszystko gra, tyle tylko, że kłopotem znów staje się zbyt pretekstowe potraktowanie fabuły. Kim jest As, kto jest publicznością gry, wreszcie, jak to wszystko działa - reżysera to nie obchodzi, a ja chętnie bym się czegoś dowiedział.

Można, dla zabicia czasu.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 lutego 2015 22:39:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Fałsz (The fake, Saibi) *** (za samą animację ****)
Korea Południowa, 2013, reż. Sang-ho Yeon

Tytuł okazał się być samospełniającą się przepowiednią, ponieważ poczułem się trochę oszukany. "Fake" to pełnometrażowa, fabularna, całkowicie "dorosła" animacja. W pięknej scenerii rozgrywają się coraz bardziej okrutne sceny. Przemoc domowa, morderstwa, wreszcie główny wątek - przekręt, w którym poszukiwany przez policję oszust wykorzystuje naiwność miejscowego pastora i ufającej mu chrześcijańskiej społeczności. Jedynym człowiekiem, który od razu wie, że coś w tym wszystkim nie gra jest świeżo wypuszczony z więzienia psychopata, zajmujący się głównie wrzeszczeniem na ludzi i biciem córki.

To dobry punkt wyjścia i wszystko układa się dość wiarygodnie, jednak do czasu. Nagle zachowania bohaterów przestają być racjonalne i chodzi już chyba tylko o to, by było i im, i widzom gorzej. To psuje odbiór całości. Możliwe, że pomocne w ogarnięciu fabuły byłoby powtórne obejrzenie filmu, jednak w najbliższym czasie chyba nie będę miał na to ochoty. Warto jednak rzecz zobaczyć choćby dla samej strony plastycznej.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 lutego 2015 17:04:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
[serial] Dusza (Hon) ****
Korea Południowa, 2009, 10 odcinków

W opisach pojawia się groźne zestawienie gatunkowe horror/romans, dlatego nie spieszyłem się zbytnio, ale gdy już obejrzałem, to się zachwyciłem.

Dziewczyna po śmierci siostry zyskuje nadprzyrodzone moce, które pomogą jej rozplątać zagadkę jej śmierci i pewną ponurą tajemnicę z przeszłości. Wokół dziewczyny krążyć będą zakochany w niej kolega (to zakochanie pokazano zresztą w dość specyficzny sposób, którego poza kinem azjatyckim bym sobie nie wyobrażał - dziewczyna na ławce w parku osuwa się zasypiając na chłopaka, a ten mimiką odgrywa trochę więcej, niż zwykłe zmieszanie czy też zawstydzenie - ech, Koreańczycy - ale wbrew pozorom to jest bardzo poetycka scena), policyjny profiler, który prowadzi swoją własną grę, walczący z nim adwokat psychopata, wreszcie jego jeszcze gorsi synowie. Wątki stricte horrorowe mieszają się z kryminalnymi, są też oczywiście elementy romansu. Fragmenty horroru śmiało mogą ścigać się z najlepszymi koreańskimi filmami z tego gatunku. Scenę, w której jeden z synalków w nieskończoność próbuje strząsnąć z ramion niewidzialne dla nikogo poza nim włosy stojącej za nim dziewczyny, mam przed oczami zawsze, gdy myślę o tym serialu. Z drugiej strony klimat romansowy jest tak melodramatyczny, że nie powstydziliby się go pewnie twórcy z Ameryki Południowej. Na szczęście nie psuje on odbioru reszty, choć trochę za dużo tego nastroju w ostatnich dwóch odcinkach. I to właśnie 9 i 10 część serii trochę zaniża ocenę, która byłaby najwyższa, gdyby wszystko upchać w ośmiu, zamiast dziesięciu odcinkach. Ale i tak jest naprawdę dobrze.

Na koniec warto jeszcze wspomnieć o muzyce, fajnej, klimatycznej, wkręcającej się w głowę. Wracam do niej bardzo często.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 04 marca 2015 23:57:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Strach na wróble (Kakashi) ***
Japonia, 2001, reż. Norio Tsuruta

Ciekawa sprawa z tym filmem, bo sporą garść elementów typowo azjatyckich (zachowanie bohaterów, lokalna legenda jako punkt wyjścia) wykorzystano po to, by wykreować historię w klimacie dość uniwersalnym - to mógłby być film amerykański. To mógłby być scenariusz Stephena Kinga. Do "Smętarza dla zwierzaków" stąd bardzo niedaleko...

Oto do opuszczonej, dziwacznej osady trafia dziewczyna, poszukująca swojego zaginionego brata. Podejrzewa, że został tam zwabiony przez jej koleżankę, nieszczęśliwie w nim zakochaną. Na miejscu chłopaka nie może znaleźć, trafia za to na mnóstwo dziwnie zachowujących się miejscowych. Wioska szykuje się do corocznego święta, poświęconego strachom na wróble. Czy pisałem już, że dziewczynie zepsuł się samochód? Nie pisałem, ale się zdążyliście domyślić...

Całkiem niezłe, ale jednak bez rewelacji. Jeśli jednak potraktować go jako próbę przeniesienia horroru amerykańskiego na grunt japoński, "Strach na wróble" wypada interesująco.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 17 marca 2015 00:26:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Manhole (Maenhol) ***
Korea Południowa, 2014, reż.Jae-young Shin

"Manhole" można uznać za lekkie rozczarowanie lub też obiecujący debiut reżysera, przed którym jednak jeszcze sporo pracy. Historia porywacza i mordercy, który więzi ludzi w kanałach pod ziemią, przetrzymywanej przez niego głuchoniemej dziewczynki (w tej roli Sae-ron Kim, którą niedawno widziałem również w świetnej "Do-hee"), szukającej jej siostry i kilku innych osób, lądujących w kanałach z jednej strony trzymała w napięciu, z drugiej jednak zbyt łatwo prześlizgiwała się po motywach psychopaty. Tak, jakby autor chciał nam jeszcze coś powiedzieć i w ostatniej chwili sobie to odpuścił, wychodząc z założenia, że sami się wszystkiego domyślimy. I owszem, można spróbować, ale obraz, który z tych strzępów się składa, jest jednak mocno niekompletny.

Na plus należy natomiast uznać rozwiązania formalne, które bliższe są horroru, niż thrillera, przez co "Manhole" ogląda się nieźle. Tak więc, mimo niedoróbek scenariuszowych i mało odkrywczego głównego pomysłu, warto spróbować.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 18 marca 2015 20:40:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Howling (Ha-wool-ling) ***
Korea Południowa, 2012, reż. Ha Yu

Poprawny kryminał, który mógłby potoczyć się w stronę romansu, a jednak tak się nie dzieje. Kang-ho Song gra tu policjanta, który razem z nową, nietolerowaną przez resztę kolegów, partnerką prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczych zgonów, w których mordercą okazuje się hybryda psa i wilka. Zanim rozwiążą zagadkę, zdążą się zaprzyjaźnić, ale to tyle. Nie ma tu za wiele do opisywania. Ot, kolejny film o konsekwentnej zemście, z wykorzystaniem dość nietypowego środka i trwającej dłużej od swego architekta. Pojawia się też wątek społeczny - młoda policjantka zderza się z mocno stereotypowym podejściem swoich kolegów z pracy i przełożonego, i pomimo przyjaźni z partnerem przegrywa. W tle mamy jeszcze interesujący obraz wyścigu szczurów w koreańskiej policji. Bez rewelacji, ale w porządku.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 18 marca 2015 21:24:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
The Unjust (Moo-dang-geo-rae) ***
Korea Południowa, 2010, reż. Seung-wan Ryoo

"The unjust" to historia morderczego konfliktu między nadambitnym policjantem i młodym prokuratorem. Żaden z nich nie jest uczciwy, a ich losy krwawo splatają się, gdy pierwszy znajduje kozła ofiarnego, którego wrabia w sprawę seryjnych morderstw uczennic. Choć sporo tu elementów komediowych (nie da się nie uśmiechnąć, gdy ktoś tu co chwila dostaje od kogoś bezceremonialnie po głowie - jak to w azjatyckich relacjach między podwładnymi i zwierzchnikami), całość jest jednak bardzo smutna. Wyjątkowo dużo za to w tym filmie aktorów, których już gdzieś się widziało - jeśli zna się choć kilka koreańskich obrazów.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Ostatnio zmieniony śr, 09 grudnia 2015 00:30:10 przez Budyń, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 07 kwietnia 2015 21:05:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Second coming (Chong Sheng 3D) ***
Hongkong, Singapur, Tajwan, 2014, reż. Herman Yau

Pani próbuje samodzielnie dokonać aborcji, jednak kilkanaście lat później widzimy ją, wychowującą wraz z mężem córkę. Są szczęśliwą rodziną, którą domyka starszy syn, przebywający za granicą, który wkrótce przyjechać ma do domu. Wszystko zmienia się, gdy dziewczynka dostaje w prezencie psa, a pies, na spacerze, znajduje tajemniczy słoik. Od tamtej pory nastolatka ma koszmary i halucynacje, które stopniowo zaczynają łączyć się z wybuchami agresji. Schemat, znany z wielu innych filmów, częsty w kinie zachodnim, za którym stoi jednak dość ponura i raczej jednak azjatycka historia. Co naprawdę stało się kilkanaście lat wcześniej i jaką cenę przyjdzie za to zapłacić matce?

Zaskakująco sprawny horror, w którym można dopatrzyć się antyaborcyjnego przesłania. Hermana Yau cechuje raczej komercyjne podejście do gatunku, jednak nie przeszkadza mu to w pokazaniu kilku scen, pasujących raczej do niezależnych produkcji z pogranicza gore. Chwilami całość wygląda karykaturalnie, jednak tym razem reżyser wychodzi z tego obronną ręką.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 07 kwietnia 2015 21:07:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Jedenasta rano (11 A.M., Yeol-han-si) **1/2
Korea Południowa, 2012, reż. Hyeon-seok Kim

Nudny film science-fiction, trochę przypominający "Przeczucie" z Sandrą Bullock, będące zresztą remakiem japońskiego horroru "Wizje", którego jeszcze nie miałem okazji obejrzeć. Kilku naukowców konstruuje maszynę do podróżowania w czasie. Na początek można podróżować jedynie 24 godziny do przodu i z powrotem, ale dobre i to. Dwójka badaczy wyrusza więc w drogę, by odnaleźć się w swojej stacji badawczej - tyle, że całkowicie zniszczonej. Wrócą więc do punktu wyjścia, by ustalić, co się wydarzyło i spróbować powstrzymać nieuchronne. Pomimo kilku dramatycznych scen całość nie będzie zbyt porywająca.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 07 kwietnia 2015 21:09:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Złodzieje (The thieves, Dodookdeul) ***
Korea Południowa, 2012, reż. Dong-hun Choi

"Ocean's eleven" po koreańsku, a ściśle rzecz biorąc po koreańsku, chińsku i japońsku. Gwiazdorska obsada, szybka akcja i historia kilku ekip znanych złodziei, wynajętych do kradzieży klejnotów przez gościa, który prowadzi swoją własną grę. Zresztą, nie on jeden. Sprawne kino komercyjne, nad którym nie ma się co rozwodzić, natomiast można obejrzeć. Kilka scen jest naprawdę niezłych, wszystko zaś kasuje pościg po zewnętrznych ścianach potężnego i dość ubogo wyglądającego bloku. Doniczki i skrzynki z kwiatami ścielą się gęsto.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 kwietnia 2015 21:54:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Morska mgła (Sea fog; Hae-mu) ****
Korea Południowa, 2014, reż. Sung-bo Shim

Bardzo ponury dramat sensacyjny o ostatnim rejsie rybackiego kutra, na którego pokład trafia grupa nielegalnych imigrantów. Kapitan, nie mogący utrzymać statku, decyduje się na przerzucenie przez morze dużej grupy uciekinierów. Sypiący się statek nie jest jednak w stanie podołać temu zadaniu. że dojdzie do tragedii, wiemy właściwie od początku. Jedyna niewiadoma, to jej skala.

Mocny, naprawdę poruszający film, w którym poza całkiem sporą dawką walk i emocji dostaniemy ilustrację kilku zjawisk społecznych: życia zamkniętej społeczności, wzajemnych relacji załogi oraz załogi i imigrantów, losu kobiet w tak specyficznych warunkach, wreszcie kryzysu ekonomicznego. Nieszczęśnicy uciekają do raju, ale przecież sam fakt, że marynarze do pomagania im zmuszeni zostają sytuacją ekonomiczną, pokazuje, że dobrobyt jest pojęciem mocno umownym.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 kwietnia 2015 22:08:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Terrorysta (Terrorist) ***
Korea Południowa, 1995, reż. Young-bin Kim

Połączenie filmu akcji z dramatem sensacyjnym. Film już dość stary i na swój sposób podobny do polskich produkcji sprzed kilkunastu lat. Dwóch braci - policjantów walczy z przestępczością zorganizowaną. Jeden z nich traci pracę, trafia do więzienia, by po wyjściu prawie od razu ponownie wejść w drogę bandytom. Dużo bijatyk, dużo strzelanin, a wszystko po to, by pokazać jak mafia przenika się z biznesem przy bezsilności państwa. Film niezły, ale raczej nie zapomnimy przy nim o polskich zmartwieniach.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 27 kwietnia 2015 22:53:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek
Kuntilanak ***1/2
Indonezja, 2006, reż. Rizal Mantovani

"Kuntilanak" to duży miejscowy przebój, który doczekał się dwuczęściowej kontynuacji. Jeśli ktoś oczekiwałby egzotyki, zbyt wiele jej nie znajdzie, jeśli jednak interesuje go dość klasyczny horror, to powinien być zadowolony.

Choć bowiem wszystko oparte jest na lokalnej historii, schemat jakbyśmy skądś znali. Dziewczyna, molestowana przez ojczyma, z domu wynosi się do tajemniczej bursy, pełnej złowrogich sprzętów i luster. Jakby tego było mało, droga do niej prowadzi przez cmentarz. Na miejscu dzieją się rzeczy niepokojące, zaś wszystkich, na których panna spojrzy krzywo, spotykają straszne nieszczęścia. Najwyraźniej złe moce, kłębiące się w kilku zamkniętych na stałe pokojach, z pewnych przyczyn ją polubiły.

Jak to bywa w tego typu filmach, trudno oglądać to w 100% na poważnie. Kilka scen potencjał komediowy ma chyba całkowicie zamierzony i zaskakująco perwersyjny (coś a la "Straszny film") jak na kraj muzułmański. Zresztą tamtejsza obyczajowość, przynajmniej ta pokazana w filmie jako całkiem normalna, niespecjalnie zbieżna jest z tym, co nam się najczęściej kojarzy z islamem.

Film dla osób, które przyzwyczajone są do amerykańskich, komercyjnych produkcji i które chcą obejrzeć coś innego, ale zbytnio się od "swojej" stylistyki nie oddalać.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1122 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 75  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group