Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 20 kwietnia 2024 02:56:01

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 76  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 21 lipca 2015 20:31:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Crazy pisze:
To mógłbym chętnie obejrzeć. Trailer niewiele mówi, może to być film wybitny, jak i całkiem nudny i o niczym. Ale ma w sobie coś. I jeszcze mówią językiem, który brzmi znajomo ;-)

niestety jest tylko on-line i to z problemami technicznymi, ale w razie czego służę pomocą w odnalezieniu

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 21 lipca 2015 21:01:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Unholy women (Kowai onna) ***
Japonia, 2006, reż. Takuji Suzuki, Keita Amemiya, Keisuke Toyoshima

Trzy nierówne etiudy, które łączy motyw enigmatycznej postaci kobiecej, kryjącej w sobie nieokreślone zło i zagrożenie. Pierwsza, "Kata-kata" (****), najlepsza z zestawu to historia dziewczyny (granej przez Noriko Nakagoshi), prześladowanej przez tajemniczą zjawę w czerwonym stroju. W tej historii mamy mnóstwo fałszywych tropów, ciekawe wykorzystanie pętli czasu i porządny japoński klimat. To najlepszy segment z trójki. Tytuł może przywodzić na myśl "teke-teke" i jest to słuszny trop - to próba zapisu dźwięku, jaki wydaje duch, zbliżając się do nas w błyskawicznym tempie...
Drugi segment, "Hagane" (**1/2) to dla odmiany charakterystyczne dla Japończyków wariactwo. Mnie tym razem rozbawiło, ale historia pani, będącej czymś w rodzaju zaprzeczenia syreny (piękne nogi, a zamiast góry zawiązany worek, pełen krwawych flaków), zainteresowanej ni to erotycznie ni to kulinarnie nieśmiałym pomocnikiem swojego brata nie dla każdego będzie strawna ;) Ciekawe, jak bawiła się aktorka, obsadzona w tej roli.
Ostatnia z opowieści, "Uketsugu mono" (**1/2) jest znów bardzo klasyczna, ale muszę przyznać, że za wiele z niej nie zapamiętałem. Ot, dziewczyna po rozwodzie przyjeżdża z synkiem do domu matki na wsi. Wiele lat wcześniej bez śladu przepadł tam jej wujek i okazuje się, że historia lubi się powtarzać.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 21 lipca 2015 21:25:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Cel (The target, Pyo-jeok) ***
Korea Południowa, 2014, reż. Yoon Hong-seung

"Cel" pokazuje ostatnio telewizja "Ale kino+", więc można trafić ten film na legalu i po polsku. Z jednej strony mnie to cieszy, z drugiej trochę mi szkoda - sami wiecie, ile lepszych moim zdaniem filmów z Korei w tv się nie doczekamy.

Z drugiej strony - nie ma co narzekać, bo "Cel" to przecież niezły, trzymający w napięciu thriller, w którym dość długo nie wiemy, kto jest dobry. Do szpitala trafia mężczyzna po wypadku. Podczas badania lekarz odkrywa, że pacjent ma również rany postrzałowe. Chwilę później ktoś próbuje zabić nieprzytomnego człowieka. To dopiero początek, bo niedługo później ktoś inny porywa żonę doktora, żądając bezpiecznego wyprowadzenia rannego ze szpitala...

Dużo mocnych zwrotów akcji, samej akcji tez sporo - tak wiec dużo porządnej filmowej rozrywki. Jeśli ktoś natrafi na "Cel" przerzucając kanały lub przeglądając program tv - polecam.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 29 lipca 2015 23:15:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Wyznanie (Confession, Joh-eun chin-goo-deul) **1/2
Korea Południowa, 2014, reż. Do-yun Lee

Bardzo ciekawy pomysł, ale film niestety już gorszy, chociaż trzymający poziom minimum.
Trzech przyjaciół. dwóch żyje z drobnych przekrętów, trzeci jest strażakiem. Nie utrzymuje zbytnio kontaktów z rodzicami, za to sprytniejszy z dwójki krętaczy robi wspólne interesy z jego matką, właścicielką szemranego salonu gier. Wymyślają razem podpalenie lokalu, by uzyskać pieniądze z odszkodowania. O zaplanowanej akcji nie mają pojęcia ani syn, ani ojciec, schorowany i mało już kumający, lecz żyjący na miejscu z matką. Gdy przychodzi pora na konrety, wszystko idzie nie tak. Dochodzi do tragedii a potem trzeba jeszcze ukryć prawdę przed przyjacielem.

Niestety, choć właśnie podczas nieudanego podpalania film robi się interesujący, szybko wytraca tempo. Mnie wymęczył, zwłaszcza, że wątek tajemnicy z przeszłości, związanej z innym nieszczęściem - wypadkiem w górach z udziałem trójki kumpli - wydał mi się doklejony na siłę. Wielkiej krzywdy oglądając nie miałem, ale jednak widziałem już bardzo wiele lepszych filmów z tych okolic geograficznych i tematycznych.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 05 sierpnia 2015 01:21:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Paranormal activity 2: Tokyo Night (Paranômaru akutibiti dai-2-shou: Tokyo night) **1/2
Japonia, 2010, reż. Toshikazu Nagae

Nigdy nie byłem fanem tej konwencji, w związku z czym nie oglądałem żadnego filmu z serii "Paranormal activity", do której nawiązuje film Nagae. Myślę, że dla jej zwolenników ta japońska wariacja może być całkiem ciekawym przeżyciem, ja natomiast chyba wolałbym obejrzeć tę historię w formie tradycyjnej fabuły.

Do nowego mieszkania wprowadza się rodzina: ojciec, który za chwilę znika gdzieś w podróży biznesowej i dwójka jego dzieci: poruszająca się w wyniku wypadku samochodowego na wózku dziewczyna i chłopak, który wszystko, co się dzieje musi nagrać swą kamerą. Więc nagrywa. Tymczasem w domu zaczyna dziać się coś dziwnego, wkrótce dowiadujemy się zaś, że dziewczyna mogła coś przywlec za sobą ze Stanów, gdzie doszło do wypadku... Całość rozkręca się niemrawo, ale od pewnego momentu faktycznie jest dość niepokojąca, a na (nomen omen) ducha amerykańskiej serii nakładają się tu azjatyckie klisze i rozwiązania.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 05 sierpnia 2015 01:25:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Honto ni Atta Kowai Hanashi. 15th Anniversary Special (2014) **3/4
Japonia, 2014, reż. Norio Tsuruta, Tomonobu Moriwaki

"Honto ni Atta Kowai Hanashi" czyli "Prawdziwe straszne historie" to telewizyjny serial, który regularnie uzupełniany jest filmami, również na potrzeby telewizji, na które składają się najciekawsze zdaniem producentów fragmenty. Krótkie nowele kręcone są ponoć według listow nadesłanych przez widzów, czego zweryfikować nie umiem. Czasem są tak banalne, że w sumie jest to całkiem możliwe, inne wyglądają na skrót lub zawiązanie akcji typowego horroru.

Przez mnogość produkcji pod tym samym tytułem trudno namierzyć konkretną. Ta część to odcinek specjalny, wypuszczony w 2014 roku na 15-lecie serii i uświetniony gwiazdorską obsadą. Historie są bardzo nierówne, ale aż cztery z siedmiu - duch pojawiający się odpowiednio w kopalni, korporacji, taksówce i hali produkcyjnej - zapadły mi w pamięć i chętnie obejrzałbym je jako pełnowymiarowe, bardziej rozbudowane produkcje. Całość spaja zaś dość zabawna narracja - listy od widzów czytane są przez przedszkolaki, które wybierają najstraszniejszy z nich.

Niestety bez trailera.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 10 sierpnia 2015 22:48:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Kaidan ***
Japonia, 2007, reż. Hideo Nakata

Jedna z bardziej znanych klasycznych opowieści o duchach, wzięta na warsztat przez Hideo Nakatę, obwołanego mistrzem gatunku. Historia przenoszona była na ekran wiele razy, lecz film Nakaty to remake popularnego filmu "Shinkei Kasane-ga-fuchi" z 1957 roku. Teoretycznie więc powinno być to arcydzieło i murowany sukces artystyczny. Cóż...

Od strony artystycznej faktycznie jest dobrze. Dopracowana formuła, przez większość filmu na tyle oszczędna, że stwarza wrażenie oglądania raczej teatru telewizji została przełamana kilkoma niezłymi scenami typowymi dla horrorów. Aktorzy graja dobrze, scenografia przekonuje a widz naprawdę ma wrażenie obserwowania zdarzeń, dziejących się w średniowiecznej Japonii.

Powinno być bardzo dobrze, a jest, cóż, raczej średnio. Wszystkie bowiem dobre, wymienione wyżej składniki tworzą razem mało porywającą opowieść obyczajową, udaną jako hołd dla rodzimej kultury i tradycji, ale jako horror jednak dość nużącą. Oto Shinkishi uwodzi kolejne kobiety (uderza swoboda obyczajowa, pokazana w filmie), ale nie może zaznać szczęścia, ponieważ, o czym nie wie, po swoim ojcu, złym człowieku, odziedziczył klątwę... Tak wiec "Kaidan" Nakaty to raczej rzecz dla fanów japońskiej tradycji, niż horroru jako gatunku. Chociaż znać wypada, a wspomnianych kilka scen może i tę nudę wynagrodzić.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 19 sierpnia 2015 21:06:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Nowy świat (New world, Shin-sae-gye) ***1/2
Korea Południowa, 2013, reż. Hoon-jeong Park

Przyzwoite kino gangsterskie z gwiazdorską obsadą i nawiązaniami do "Old boya". Do tego dobra muzyka. Policjant pod przykrywką dziala w mafii tak długo, że coraz częściej zapomina, kim właściwie jest. Tymczasem ze strony dawnych kolegów wsparcie słabnie, zaufanie również. W obliczu wojny w samej mafii i szansy na objęcie przywództwa, pora się nad sobą zastanowić.

Kilka niezłych scen, w pierwszej części trochę dłużyzn i kino raczej ku rozrywce, niż refleksji. Komercyjny produkt na przyzwoitym poziomie. Jako fance gatunku pokazałem ten film Marcie w imieniny i oceniła go trochę wyżej, niż ja. Myślę więc, że kto lubi tego typu kino, powinien "Nowy świat" obejrzeć.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 19 sierpnia 2015 21:26:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Liczba doskonała (Perfect number, Yong-eui-ja-X) ***1/2
Korea Południowa, 2012, reż. Eun-jin Bang

"Liczba doskonała" to dramat, choć podskórnie cały czas spodziewamy się, że za chwilę zacznie się thriller. Zwykła, poczciwa kobieta po przejściach mieszka z (chyba) siostrzenicą. Za ścianą żyje mocno zamknięty w sobie matematyk-geniusz, który uczy w miejscowym liceum, a co rano u sąsiadki, pracującej w kawiarni, kupuje zestaw lunchowy. Któregoś dnia słyszy przez ścianę awanturę z udziałem byłego męża sprzedawczyni, zakończoną przypadkowym morderstwem napastnika. Matematyk pomaga sprawę zatuszować, a my nie jesteśmy pewni jego motywów.

Film o nieśmiałości, społecznym wycofaniu, depresji ale i miłości i poświęceniu. Raczej na dołowanie się, niż ku rozrywce.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 19 sierpnia 2015 21:48:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Wyciszone (The silenced, Gyeong-seong-hak-gyo: sa-la-jin so-nyeo-deul) ***1/2
Korea Południowa, 2015, reż. Hae-yeong Lee

Nie mylić z filmem "Silenced" o zatuszowanej aferze pedofilskiej w szkole z internatem. "The silenced" też dzieje się co prawda w szkole, ale w innym zupełnie czasie (okupacja japońska, sporo przed II wojną światową) i o co innego tu chodzi. Grupa dziewcząt, których losem nikt się specjalnie nie interesuje (tu zbieżność z "imiennikiem") pod pretekstem nauki, sportowego wychowania i leczenia poddawana jest tajemniczym eksperymentom, dzięki którym panny stopniowo uzyskać mają supermoce. Gdy na miejscu pojawia się nowa dziewczyna szybko okazuje się, że wcześniej z gmachu zniknęła jej imienniczka... Brzmi to raczej "japońsko" (dużo tej Japonii, imiona dziewcząt też są japońskie), ale bez obaw - to nie są, może poza jedną sceną, jakieś żenujące wygłupy, a ambitny i piękny plastycznie film, do którego bardziej pasuje określenie "tajemnica", niż horror. Gotyckie, stylowe wnętrza w otoczeniu pięknego krajobrazu, tajemnicze, brudne pomieszczenia i schowki, ponure sypialnie i klasy - twórcy naprawdę bardzo się do wszystkiego przyłożyli. Więcej tu niepokoju, niż grozy, choć kilka scen to już czysty horror. Wszystko razem trochę przywodzi mi na myśl tę chyba najambitniejszą odmianę koreańskiego horroru, jaką znamy z filmów "Epitaph" czy "Opowieść o dwóch siostrach". Wydawało się, że ten wątek koreańskiego kina nie będzie już kontynuowany, tymczasem trochę niespodziewanie doczekał się jednak nowego przedstawiciela.

Przyznam, że trochę od pewnego momentu zacząłem gubić się w fabule, ale możliwe, że była to kwestia słabego, ewidentnie fanowskiego, tłumaczenia. Chętnie wrócę jeszcze do tej ponurej szkoły, gdy będzie ku temu okazja.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Ostatnio zmieniony wt, 25 sierpnia 2015 00:05:45 przez Budyń, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 21 sierpnia 2015 23:09:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
tym razem bez gwiazdek?

swoją drogą bieżąca strona wątku ocenami przybliża się nieco do średnich przeważnie uskutecznianych przez pilota kameleona ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 25 sierpnia 2015 00:04:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
a, widzisz, zwyczajnie zapomniałem o gwiazdkach, a jak najbardziej się należą. Czekam na kilka filmów i niestety nie mogę się doczekać, bo jeśli gdzieś są, to tylko w oryginale, a prośby o napisy rozbijają się o pokrwawione ściany :(

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 26 sierpnia 2015 13:56:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Helter skelter ****1/2
Japonia, 2012, reż. Mika Ninagawa

Pani Mika Ninagawa zajmuje się głównie teledyskami i fotografowaniem mody, a niejako przy okazji nakręciła film, który jest arcydziełem formy, zaś treść niewiele formie ustępuje. Liliko, modelka, symbol piękna i obiekt zazdrości tłumów, owładnięta jest obsesją upływu czasu. Paniczny strach prowadzi ją do kolejnych operacji plastycznych, narkotyków, zmuszania otoczenia do mocno perwersyjnych sytuacji erotycznych i, nietrudno się domyślić, tragedii.

Trudno ten film sklasyfikować gatunkowo. Wyróżnia go świetny, szybki montaż, nasycone kolory i bogata scenografia, której towarzyszy idealnie dobrana muzyka, wzięta z różnych czasów i półek. Nie jest to do końca horror, choć pewne sceny i zakończenie nie są od horroru odległe. Nie jest to thriller czy kryminał, bo zbyt wiele partii filmu skupia się na pokazaniu piękna głównej aktorki/bohaterki, pozowania, stylizacji, zwykłego samozachwytu. Te składniki powodują, że "Helter Skelter" ma też duży potencjał jako film bliski erotyki (kilka mocnych scen, których dystrybutor nie powinien pokazywać niepełnoletnim) , choć dostarcza raczej radości estetycznej, by tym mocniej uderzyć nas obrazem degrengolady Liliko. Psychicznej, bo piękna pozostanie do krwawego końca.

Zastanawiałem się nad oceną maksymalną i przyznam, że zabrakło do niej nie wiele. Ponieważ istniało jednak ryzyko, że zadziałał na mnie zbyt mocno urok Eriki Sawajiry, zachowawczo dałem tylko 4 i pół.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Ostatnio zmieniony pt, 06 listopada 2015 16:24:15 przez Budyń, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 05 września 2015 22:54:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
Seki Seki Ren Ren (Deep red love)*1/2
Japonia, 2012, reż. Kazuya Konaka

Tak zmarnować naprawdę dobry pomysł...
Dziewczyna popełnia samobójstwo, po czym, przez nikogo nie widziana i nie słyszana krąży po świecie. Dostrzega, że zawsze, gdy ktoś popełnia samobójstwo, wcześniej zaczynają krążyć wokół niego dziwne stwory, wyglądające jak monstrualne komary. Niewidoczne owady osaczają człowieka i podszeptują mu myśli samobójcze, które ten bierze za własne.

Mogło być ciekawe, a było, nawet pomimo próby udramatyzowania akcji pod koniec, bardzo nudne. Bardzo chciałem, żeby już się stało, co się stać powinno. Tak bardzo, że nawet nie pamiętam, jak właściwie ta porcja nudy się skończyła.

Raczej więc strata czasu.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 05 września 2015 23:09:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22874
Obrazek
The con artists (Ki-sool-ja-deul) **1/2
Korea Południowa, 2014, reż. Hong-seon Kim

Kolejne rozczarowanie. Gwiazdorska obsada i zapowiedzi sugerowały, że szykuje się fajne kino rozrywkowe w stylu "Thieves", tymczasem coś nie wyszło. Oto bowiem kilku zdolnych techników, mających talent do przekrętów zostaje zatrudnionych (czy też zmuszonych) przez wielkiego bossa mafii do przeprowadzenia największego skoku w historii Korei. I to tyle. Reszta jest przewidywalna i właściwie dość skromna. Ot, dzieje się, co ma się wydarzyć, na chwilę może zostajemy zdezorientowani, ale za długo to nie trwa. Albo to wszystko powinno trwać 80 zamiast 120 minut, albo trzeba było wymyślić coś więcej. A tak...

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 76  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group