Bogus pisze:
po bramce wyrównującej pomyślałem, że teraz się okaże, czy jest to drużyna na półfinał. Bo tak, szybko strzelona bramka może sobie być, ale potem prowadzenie tracimy, trzeba się przestawić i zacząć walkę o zwycięstwo od nowa. Jeśli by się to udało, to czapki z głów - gramy w półfinale i to w dodatku w 100% zasłużenie. Ale to się nie mogło udać, bo po straconej bramce gra się nie zmieniła.
otóż i ja tak samo. tzn. pierwszej połowy nie widziałem, wracaliśmy wtedy autobusem z lotniska
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
ale dowiedziawszy się o wyniku pierwszej połowy tak sobie właśnie pomyślałem i taki sam miałem wniosek, jak Bogus. Dogrywkę oglądałem z pewnym zniecierpliwieniem, bo wciąż podawali do bramkarza, dla mnie to nie jest granie.
Cóż, ogólnie się z Wami zgadzam, że fajnie i tak dalej. Czasy, kiedy twierdziłem wszem i wobec, że polską drużynę piłkarską należy bezwzględnie zdelegalizować, minęły
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Warto na nich popatrzeć w kontekście następnego turnieju. Teraz zaszli tam, dokąd mogli i wygląda to w porządku. Jeżeli czegoś żałuję, to tego, że odpadli właśnie z Portugalią, bo o ile nasi niespecjalnie zasłużyli na półfinał, to Portugalia tym bardziej. Wczoraj była akurat równym przeciwnikiem, grali też dość statycznie, a w końcówce grać przestali. Ale ich wcześniejsze występy to było przejście psim swędem (już wyjście z grupy, a o tym niesławnym meczu z Chorwacją nie wspomnę). Polska drużyna pokazała w tym turnieju więcej a wczoraj mniej więcej to samo. Więc pierwszego półfinalistę mamy do bani.
A dziś? Nie oglądałem dotąd, bo chciałem sobie przejrzeć forum
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Idę na drugą połowę!