Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 23:47:53

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 510 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 25 października 2016 15:05:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 16:48:09
Posty: 6421
Kraków
mimo koszmarnej /zamiast klimatycznej/ nocy w czasie ostatniej podróży
z samego miasta się wyleczyłem na czas jakiś

przede wszystkim za położenie na mapie /ukochane góry i miejsca w zasięgu RDA/
ale też ze względu na forumowiczów

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 25 października 2016 20:05:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Dawno nie byłam w Gdańsku i coraz słabiej pamiętam.
Kraków, ilekroć go odwiedzam, tylekroć coraz bardziej doceniam i jestem pod coraz większym wrażeniem.
Ale Gdańsk podobał mi się bardzo już w czasach, kiedy mało zwracałam uwagę na architekturę. To co byłoby teraz??? No i leży nad morzem!
Tak więc - Gdańsk!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 28 października 2016 16:49:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Ostatnio bywałem i tam, i tam. Lubię oba. Ale Kraków na pewno. W końcu tam jest moja duchowa stolica.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 28 października 2016 17:41:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
...aka "mentalna macierz"? :)

Za słabo znam Gdańsk w stosunku do Krakowa, więc trudno mi odpowiedzieć. Ale na pewno Bałtyk jest ogromnym atutem.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 28 października 2016 20:31:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
Lokalny patriotyzm nakazuje wybrać Kraków.

Ale Gdańsk też bardzo lubię, choć byłem tam raz w życiu. Bardzo mi się podobało, faktycznie, zachwycała mnie ta bliskość morza.


Mam nawet taki plan, gdy już będę bogaty :lol: (albo i nie ;) ), by kupić zielonego Dużego Fiata i pojechać z Krakowa na Wyspę Spichrzów do Gdańska.

Pamiętam, jak robiłem prawo jazdy, to byłem jeszcze pod wrażeniem świeżo przeczytanych "Wspomnień z domu umarłych" Fiodora Dostojewskiego. Tam było opisane, jak jeden delikwent, co to miał iść do wojska, kazał sobie płot rozbierać, żeby przejść tam, gdzie mu się podobało. Ja postanowiłem być bardziej konstruktywny, i pojechać sobie, gdzie mi się spodoba. ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 28 października 2016 21:38:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Fengari pisze:
No i leży nad morzem!


antiwitek pisze:
na pewno Bałtyk jest ogromnym atutem.


Ale chwileczkę. Gdańsk nie leży nad morzem. Fajne to miasto i w ogóle, ale nazywajmy rzeczy po imieniu. Jeżeli nawet Zatokę nazwiemy morzem, co też budzi moje pewne wątpliwości, to Gdańsk jako taki nie leży nawet nad Zatoką. Oczywiście można się przejechać do Westerplatte czy gdzieś i tam trochę tę zatokę widać.

Natomiast nie da się ukryć, że mam z Gdańskiem związane świetne wspomnienie jednej z najlepszych wycieczek...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 28 października 2016 22:05:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Zupełnie nie rozumiem Twojej geografii. :P
Ok, jesli bardzo nie chcesz nazywać Zatoki Gdańskiej morzem, to niech Ci będzie. Chociaż dla mnie zatoki jak świat światem są częścią mórz. A ta częsć przy Gdańsku nie jest już nawet odcięta od pełnego morza przez Hel.

Ale zaprzeczania, że Gdańsk leży nad Zatoką Gdańską, to już pojąć nie mogę. Jeśli powiesz, że centrum Gdańska nie leży, to ok, zgoda, ale Gdańsk to nie tylko centrum. Ja tam z Gdańska pamiętam 100% widoku na zatokę i nawet kąpiel w zatoce, a nie żadne tam 'trochę widać'. :P


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 29 października 2016 11:57:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Crazy pisze:
Ale chwileczkę. Gdańsk nie leży nad morzem.


:shock: :?:

To, że Zatoka to morze jest dla mnie oczywiste. Czy Helsinki leżące nad Zatoką Fińską nie leżałyby nad morzem? Czy Bilbao (Zatoka Biskajska) nie leży nad Atlantykiem? A może pieprzone Lagos nie leży wcale nad oceanem, lecz nas Zatoką Gwinejską?
Choć uczciwie mówiąc - znalazłyby się przypadki, gdzie rzecz jest faktycznie dyskusyjna. Np: Zatoka Hudsona (miejscowość Moosonee). Albo końcówki norweskich fiordów. A nawet nazwa "morze" wydaje się czasem na wyrost (Taganrog nad Morzem Azowskim).

Natomiast: Gdańsk jako miasto leży nad Morzem/Zatoką! No chyba, że abyś uznał, że leży miasto musiałoby przywierać ścisłym centrum do nadbrzeża, niczym...czy ja wiem? Stambuł?
Jak rozumiem, uważasz że Bydgoszcz leży owszem nad Brdą, ale nad Wisłą - dalipan, nie! :?:

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 29 października 2016 22:12:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 16:48:09
Posty: 6421
jpl pisze:
Mam nawet taki plan, gdy już będę bogaty (albo i nie ), by kupić zielonego Dużego Fiata i pojechać z Krakowa na Wyspę Spichrzów do Gdańska.


kupuj cokolwiek /golf 3 1.9 diesel proponuję - tani i niezawodny za małe złotówy i nie pali nic/ i jedź
marzenia są po to by je realizować :)
powodzenia

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 29 października 2016 22:33:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 16:48:09
Posty: 6421
Crazy pisze:
Gdańsk nie leży nad morzem.
prowokator!

Crazy w reli szkolnej pisze:
statkiem się przejechać

Crazy w reli szkolnej pisze:
obok stoi duże boisko

widzę wyraźne wpływy 35 maja :mruganie:
Crazy w reli szkolnej pisze:
Pod koniec meczu jest tak ciemno, że nie wiadomo nawet, czy ostatnia bramka padła czy nie, ale entuzjazm nie słabnie.

Crazy w reli szkolnej pisze:
zzuwa buty i wskakuje do morza (niektórzy nawet wkładają do niego głowy), dobry to moment na koniec wycieczki

wariactwo he he
fajna rela belfrze :D

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 29 października 2016 22:45:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
Crazy pisze:
Gdańsk nie leży nad morzem.


Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Z mojego nawet Szczecin leży nad morzem. :wink: :lol:


Powsinoga pisze:
kupuj cokolwiek /golf 3 1.9 diesel proponuję - tani i niezawodny za małe złotówy i nie pali nic/ i jedź
marzenia są po to by je realizować :)
powodzenia


No ale on nie jest zielonym Dużym Fiatem! :D

No, chyba, że uruchomię wyobraźnię... ;) :lol:

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 29 października 2016 23:07:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
uu, widzę, że zdolność wywoływania kontrowersji się u mnie dobrze trzymie...

No więc skoro nie rozumiemy się między wierszami, to wyłożę swe obrazoburcze tezy wprost, ale muszę rozróżnić tu dwa porządki, że tak po'em, dyskursu.
Porządek, nazwijmy go obiektywny i subiektywny.

W porządku obiektywnym jest kwestia tego, czy Gdańsk leży nad Zatoką Gdańską. W porządku subiektywnym - co to znaczy "nad morzem".

Oczywiście jako organizm miejski Gdańsk leży nad Zatoką Gdańską. Ale jeżeli dodamy do perspektywy czysto geograficznej powiedzmy socjologiczną, to widzę ogromną różnicę pod tym względem między chociażby Gdańskiem a Gdynią, nie potrzebuję tu Stambułu. Tak samo jak wprawdzie i Chorwacja, Bośnia, mają dostęp do morza, ale jednak jakoś to nie jest to samo. Większą część gdańskiego nabrzeża zajmują tereny portowe, w tym tereny w ogóle zamknięte. Do tego Westerplatte. I w ewidentny sposób nad Zatoką jest ta północna odnoga Gdańska, w stronę Jelitkowa, tu nie mam żadnych wątpliwości. Ale ja widzę to raczej jako taką daleko wyciągniętą właśnie odnogę rozległego miasta, którego większa część "ludzka" (w sensie nie przemysłowa) - w tym również centrum, i jest to dla mnie istotny czynnik - jest głęboko wcięta w ląd.
Mówiąc, że Gdańsk "nie leży nad Zatoką" nie próbowałem dyskutować z mapą, ale użyłem pewnego skrótu myślowego z przymrużeniem oka (wszyscy uwielbiamy je tłumaczyć, don't we?), mniej więcej tak jak mój sąsiad kiedyś mówił, że jego pies nie chce jeść typowej psiej karmy, ponieważ nie ma w niej mięsa. Myślę, że sąsiad zdawał sobie sprawę, że jednak jakaś tam zawartość mięsna jest, niezależnie od zmielenia z nią budy z trawą, ale jednak coś miał na myśli. Otóż więc ja miałem na myśli, że większa część Gdańska leży owszem blisko morza, ale nie tak zupełnie i podejrzewam, że statystyczny człowiek, który przyjedzie do Gdańska żadnego morza w obrębie miasta nie zobaczy ani w ogóle nie będzie go tam szukał (a swoją drogą ciekaw jestem, jak by wyszło takie "statystyczne" badanie mieszkańców).

Obiektywnie więc nie mam oczywiście racji, ale użyłem skrótu myślowego, natomiast subiektywnie pozwoliłem sobie odruchowo na pewną prowokację, która okazała się zadziałać. Przypomina mi to prastarą forumową dyskusję "góry czy pagórki". Zostawmy "czy" w sensie ustawiania preferencji, ale chodzi o to, że różnica między Tatrami a wszystkimi innymi górami w Polsce jest oczywista. No a czy jak jesteście na półwyspie helskim... to czy nie ma wprost GIGANTYCZNEJ różnicy między tym morzem, które jest po stronie otwartego morza a tym, które jest po stronie zatoki?... Dla mnie to jest nieporównywalne. Tak jak i nieporównywalne jest lokalne morze typu Bałtyk czy Śródziemne, z oceanem. Takoż oczywista dla mnie jest różnica między plażą nad otwartym morzem a plażą w Sopocie. Wcale nie oznacza to, że lekceważę morze w Sopocie; byłem raz na molo podczas sztormu, zimą, nocą (i bez tlenu!), i widziałem tam potęgę morza.


Fengari pisze:
ta częsć przy Gdańsku nie jest już nawet odcięta od pełnego morza przez Hel

prawdę mówiąc, to cały Hel jest po obu stronach w środku tejże Zatoki, którą przecież nie on odgranicza, nie? Tak naprawdę więc znowu nie zadziałał miedzy nami mój skrót myślowy, który ograniczał pojęcie "Zatoka Gdańska" do tej jej części "miejskiej", wokół Trójmiasta i dalej w stronę Zatoki Puckiej. Mierzeja Wiślana na mój gust jak byk jest nad otwartym morzem, a Gdańsk nie. Według mnie to widać gołym okiem, a koń jaki jest każdy widzi!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Ostatnio zmieniony sob, 29 października 2016 23:12:45 przez Crazy, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 29 października 2016 23:12:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
O, a Powsinoga znalazł w mojej relacji, że napisałem, że wkładaliśmy łeb do morza! Nie dość, że prowokator, to jeszcze niekonsekwentny :glupek2:
No tak było... spędziliśmy trzy dni w Gdańsku i morza nie zaznaliśmy, więc nawet ta śmieszna plażka w Westerplatte była dla nas czymś wielkim.

Powsinoga pisze:
fajna rela


Dzięki, super że przeczytałeś! :)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 30 października 2016 10:01:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Dziękuję za objaśnienia 8-) W sumie dosyć przekonujące (szczególnie z tymi zamkniętymi terenami portowymi itd), oczywiście subiektywnie :P
A i przykład z Bośnią i Chorwacją dobry - trudno znaleźć większy kontrast w zakresie pojęcia "dostęp do morza" :D
(swoją drogą byłem kiedyś w tym bośniackim Neum - są kurczowo przywiązani do tego kawałka wybrzeża i chociaż Chorwacja chciała go od nich wykupić za duże pieniądze, nie sprzedali, gdzie tam!).
A jeszcze swoją drogą - tu i tak zostanę z przyjemnością formalistą. Jestem bowiem (właściwie to się nadaje do Świrorum) zaciekłym fanem państw które mają Minimalny Dostęp Do Morza. Słowenia prowadzi na liście. :mrgreen:

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 30 października 2016 14:44:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
W czym objawia się to fanostwo? Np. że w sporcie?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 510 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 29, 30, 31, 32, 33, 34  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group