Ultima Thule

bezczelnie się nie oszczędzałem
złote przeboje w radio
zakupy
targi świąteczne

i dziś dwa razy w przeciągu jednej godziny
wreszcie się udało

_________________
J 14,6

Ja już nie "żyję" od dawna, ale dzisiaj dostałem ponownie w .... kiblu w Złotych Tarasach. Wprawdzie nie oryginałem (śpiewała jakaś kobieta), ale jednak. Świąteczna, bądź co bądź, piosenka grana w kiblu? Miałem mieszane uczucia .

_________________
Mam w sobie dzikość żółtej pantery...

Pomyśl co by było, gdyby ta kobieta śpiewała Dżordża stojąc przy sąsiednim pisuarze! Mogłoby to być mocniejsze niż sequel do "Gry Pozorów" !

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

Byłem w kabinie. A Ani G. tam nie zauważyłem . Ale rzeczywiście, tak rozumując, można nawet stwierdzić, że mi się pofarciło .

_________________
Mam w sobie dzikość żółtej pantery...

Dla porządku odnotuję, że jużem dawno trafiona. TVN24. Pochwalili się przy tym, że to pierwszy raz w sezonie, na początku grudnia jakoś miało to miejsce.

A potem posłuchałam jeszcze raz fragmentu. Z własnej woli, odtwarzając sobie playlistę świąteczną znajomej na spotifaju.

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

co Dżordż to Dżordż...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Zyciowka za mną,trafiony dopiero na powigilijnym skakaniu po tv (PoloTv). Dziękuję wszystkim,którzy przyczynili się do tego sukcesu: pracy do wieczora,radiu Maryja i Afera,zakupom w internecie oraz braku muzyki w dyskontach.Specjalne podziękowania dla dwóch galerii handlowych za właściwe playlisty.A teraz to już na spokojnie:Last Christmas I'v give you...

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

ja formalnie nie brałem udziału, bo przespałem fazę przewidywania i myślałem, że tu z głupia frant vader, jak Filip z Konopkins, i się pochwalę

ale niestety wczoraj gdy przyszedłem zawołać ojca i ciotkę (słynne rodzeństwo, które w latach dziecięcych pluło w żarówki na lampie stołowej, bo fajnie syczało) już do rzeczy, akurat Ojo pokazywał jakie ma nowe kanały, no i z jednego z nich wypadł Dżordż, brawo

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

Muszę Cię zmartwić. Zasady konkursu opisane szczegółowo w pierwszym wpisie tego wątku wyraźnie mówią, że:



Tak więc, Meriadoku, sam jesteś sobie winien. Powigilijne skakanie to się uskutecznia na Pasterce, śpiewając na cały głos, a nie PoloTv ogląda


Jak na razie udaje mi się zachować czystość Oby tak pozostało aż do 31 XII!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

No i okazało się, że Last Christmas Georga Michaela było naprawdę "last". Lepszej daty mieć nie mógł.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

George Michael - 25.VI.1963 - 25.XII.2016 [*]

Trzeba mu oddać, że nadal tej piosence nowy wymiar.

No to chyba posłuchamy, co?

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Coś się skończyło... więc można...

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Padłem dwa dni przed GM, 23 chwilę przed północą.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

od Lemmy'ego do Dżordża... ale pokłosie...

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Fanką nigdy nie byłam, do newsów o śmierci zazwyczaj podchodzę chłodno, Dżordż kojarzył mi się głównie z fajną zabawą w tym wątku. Sama nie wiem, czemu tak mi cholernie smutno, naprawdę cholernie smutno.
[*]