Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 09:34:05

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 500 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 34  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: sob, 11 marca 2017 20:58:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
So fukken cool!!! http://welcometotwinpeaks.com/news/missing-laura-palmer-posters-australia/

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 11 kwietnia 2017 09:01:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
Od 22 maja na HBO i HBO GO!
A od 1 maja pierwsze dwa sezony.

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 12 kwietnia 2017 11:42:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Jest to prześwietna wiadomość! :D :D :D

Tak się zastanawiałem, kiedy będzie można to obejrzeć na TVP ;-) Ale może być i HBO, czemu nie... Te stare sezony to powiedzmy mała ściema, bo będą to puszczać nocami, ale to akurat mam na świeżo obejrzane.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 01 maja 2017 18:46:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Zacząłem oglądać to, co wyszło jako trailery do nowego Twin Peaksu. Heh, są to trailery jak najdalsze od pojęcia trailera, jakim się zwykle posługujemy. Trwają krótko, zawierają kilka ujęć, jakieś dźwięki, nie odsłaniają niczego. I w tym są chyba dobrymi prognostykami, nie?

Przepiękny jest też ten materiał:

phpBB [video]


oczywiście żaden z tego "preview". Wygląda to BARDZO po lunchowsku. 1) powoli. 2) nie wiadomo co co chodzi. 3) creeeeepy! ;-)
Świetny materiał, tylko trzeba sobie zarezerwować te 10 minut i obejrzeć i posłuchać tak, żeby móc się naprawdę wczuć. Inaczej nie ma to sensu.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 22 maja 2017 07:45:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Nikt nie oglądał, czy trzeba ochłonąć z zachwytu/oburzenia (niepotrzebne skreślić), by coś napisać? ;)

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 22 maja 2017 09:08:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Miki pisze:
Nikt nie oglądał
ja nie oglądałem jeszcze

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 22 maja 2017 18:56:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Wiedziałem, że nie mam dziś za dużo czasu, ale nie wytrzymałem i obejrzałem u kolegi pierwszą godzinę pierwszego odcinka. Powiem tak (nie jest to spoiler, a bardziej opis ogólnego, hmmmm, klimatu): jeśli ktoś spodziewa się, że to będą takie wspominki "hej, zobaczymy starych znajomych z Twin Peaks, ciekawe co tam się u nich zmieniło przez 25 lat", to to co zobaczyłem, może być mocnym rozczarowaniem. Ale jestem na tak.

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 maja 2017 00:33:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Nie wiem nawet co powiedzieć

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 maja 2017 07:22:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Na razie (po trzech odcinkach) raczej nie wiem o co chodzi ale mi się podoba

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 maja 2017 07:24:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Po trzech? Jakie oni mają tempo emisji?

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 maja 2017 07:49:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
Na HBO GO są dostępne 4. Na razie jestem po pierwszym. Jest na pewno fajny Lynchowski klimat. Podoba mi się.

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 maja 2017 08:35:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Lecę dalej (obejrzałem trzy epizody, teraz czwarty). Najpierw szanowałem Lyncha za odwagę, ale musiałem trochę walczyć z tematem, teraz już raz bardziej się wkręcam i coraz bardziej to wszystko dla mnie działa.

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 23 maja 2017 16:48:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
UWAGA UWAGA UWAGA - możliwe spoilery.

Czekałem na ten powrót ćwierć wieku i sądzę, że mogę zaliczyć się do kręgu osób, które oryginalne TP znają (prawie) na wylot. Przeczytałem wszystkie TPochodne książki, oglądałem "Dual Spires", dwukrotnie pielgrzymowałem do miejsc w których serial powstawał, korzystając z nadarzających się po temu okazji. Czekałem więc, choć przez ponad dwadzieścia lat powrót Twin Peaks był tylko marzeniem z gatunku tych niespełnialnych (coś jak sen o romantycznym weekendzie z niestarą Michelle Pfeiffer ;) ), a od oficjalnego ogłoszenia zajęcia się przez Lyncha nowym wydaniem Miasteczka, moje oczekiwanie przerodziło się w jakąś (b)obsesję, z czasem dłużącym się w nieskończoność i oczekiwaniami rosnącymi w sposób trudny do kontrolowania. No i doczekałem się. I wanted a mission and for my sins they gave me one.

Wczorajszy seans (dwa pierwsze odcinki) przyniósł nie tyle rozczarowanie, co raczej jakiś smutek, bo to co zobaczyłem nie jest Miasteczkiem Twin Peaks, tylko czystym Davidem Lynchem spoza miasteczkowego uniwersum. Nie mam teraz możliwości rozpisywania się, a wciąż liczę na to, że za kilka odcinków wszystko wróci na właściwy tor, ale swoje uwagi mógłbym podsumować następująco:

1) Najważniejszy zarzut: to co zobaczyłem jest amalgamatem wątków, technik, stylów i klimatów z Głowy do Wycierania, Zagubionej Autostrady i Mulholland Drive (oraz - podobno - Inland Empire), a nie ma (prawie) nic wspólnego z oryginalną serią. Czekałem na coś zupełnie innego, potrzebowałem wrócić do atmosfery TP, z jej dziwactwami, śmiesznostkami, podskórnym niepokojem (a nie wszechogarniającym, schizofreniczno-heroinowym tripem), wyraźnie zarysowanymi postaciami które od początku kocha się, lubi, szanuje, nie chce, nie dba, żartuje, a także którymi się gardzi i których się nienawidzi, albo których się po prostu boi. Dostałem film który jest groźny, nieprzyjemny w odbiorze i miejscami całkiem denerwujący.

2) Zdjęcia i kolory. W starym TP (prawie) wszystko było kręcone w ciepłych barwach - dominowały brązy, żółcie, czerwienie i zielenie. Teraz mamy (przeważnie) chłód - błękity, szarości, ew inne barwy mocno przytłumione i przykurzone. Wtedy był to film z drewna/drzewa - teraz dostajemy film z metalu i szkła.

3) Muzyka. W starym TP ptaki śpiewały piękną pieśń i muzyka zawsze unosiła się w powietrzu. Ścieżka dźwiękowa z oryginalnej serii była elementem budującym nastrój całości - wydaje mi się, że była wszechobecna i niezwykle ważna dla tworzenia klimatu. Tu nie ma jej wcale (!!!) - pojawia się (nie licząc czołówki) tylko 3 lub 4 razy. Zupełnie tego nie pojmuję i bardzo mi tego brakuje. Być może muzyka wróci, być może jej brak jest celowy (tj. z pewnością jest celowy, ale na razie nie rozumiem motywacji stojącej za taką decyzją).

4) Postaci. Jak wspomniałem wyżej - w "moim" Twin Peaks każda postać, nawet drugiego czy czasem trzeciego planu była wyrazista i wywoływała u widza (u mnie) konkretne emocje. Mogły być to emocje pozytywne, mogły być negatywne, ale bardzo rzadko kiedy byłem obojętny. Co ważniejsze, czułem to od pierwszych scen, a tutaj nie czuję wcale. Wszyscy są mi albo obojętni, albo odpychający. Czekam na jakiś (oby szybki!) przełom, bo nie pojmuję, że nawet z tak groteskowej i komiczno-głupawej, ale poczciwej i 'lubialnej' pary jak Andy i Lucy można zrobić dość przygnębiające, przykre gęby. Ludzie których widzę w nowym TP (zwłaszcza postaci, których w oryginale nie było) są antypatyczni i brzydcy. Po co zaludniać ten wyjątkowy mikrokosmos indywiduami z chorych projekcji, wyglądającymi, mówiącymi i zachowującymi się tak jak czarne charaktery z wymienionych wyżej innych filmów Lyncha?

5) Magii brak. Są kosmiczne siły, są moce zła, ale nie ma magii (nawet czarnej). W starym TP pojawiły się akcenty 'kosmiczne', ale zło czaiło się w lesie, było pierwotne, szamańskie, należące do "pierwszych mieszkańców tych ziem". Teraz mamy zło technologiczne, z innego świata. Nie z tego, którego mi tak brakuje, I'm afraid. Może to za daleko idący wniosek, ale czy Sowami (które nie są tym, czym się wydają), nie będą w tej serii Kamery (!!!) - których niepokojące zbliżenia ilustrują sceny ze Szklanym Portalem z NYC - które też nie są tym, czym się wydają. Sowy kontrolowały świat, donosząc Złemu. Kamery kontrolują wszystkich i wszystko, no i chyba też donoszą Złemu, tylko że są znacznie bardziej wszechstronne i wszechobecne.

6) Location, location, location! Tak, wiem, że tak naprawdę większość scen oryginalnego TP *nie* była kręcona w pacyficznym nortłeście, ale kalifornijskie studia czy plenery "grały" okolice Snoqualmie, North Bend i Falls City pokazane w pilocie i niektórych fragmentach oryginalnej serii. Teraz mamy lodowaty loft na Manhattanie, Vegas i miasteczko w Południowej Dakocie, a samego Twin Peaks jak na lekarstwo.

7) Humoru brak. Tam ten humor był wszechobecny - raz taki wprost, raz zawoalowany, raz jasny i szczery, raz czarny, raz wysublimowany, raz prostacki. Ale był. Tu go nie widziałem chyba nawet przez chwilę. Nic nie jest z przymrużeniem oka, nic nie jest ze śmiechem szczerym, nic nie jest nawet słodko-gorzkie. Wszystko jest za to ponure i po prostu smutno-przykre.

Minęło 25 lat i może to, w jaki sposób pokazane jest teraz moje ukochane Twin Peaks to próba przedstawienia jak bardzo zmienił się świat i Stany Zjednoczone przez ten czas. Znam ten kraj dość dobrze - od początku lat 90. do teraz odwiedziłem go po wielokroć - ale tak to właśnie jest, że jak się coś widzi regularnie, to się nie zauważa gwałtownych zmian, a taki gwałtowny przeskok o ćwierć wieku (kurwa! jaki ja jestem stary :shock: ), to doświadczenie dość wstrząsające. Ludzie w Ameryce naprawdę się zmienili i może ci z TP też musieli tego piętna dostąpić. Przełom lat 80 i 90 to były trudne czasy (nawet tam), ale wciąż czuło się "land of the free" (whoever told'ya this is your enemy) i amerykański sen, których teraz ze świecą szukać. Wtedy było miło i fajnie (choć raz na jakiś czas zbrodnia wypełzała zza kredensu w dużym pokoju), ale czuło się ducha wspólnotowości. Ludzie których widzimy w aktualnym wydaniu Twin Peaks są już z innych czasów. Nie mają w sobie radości i marzeń, a tylko tymczasowość i strach (i to chyba nie strach przed kimś/czymś, tylko strach o coś - o bezpieczeństwo, o zdrowie, o finanse, o przyszłość). Mam wrażenie, że ta wielka zmiana w klimacie Twin Peaks będzie właśnie odzwierciedleniem myślenia o Ameryce jako o miejscu zupełnie innym od tego sprzed 25 lat. Ludzie już nie kupują płyt, więc po co puszczać im muzykę w filmie? Ludzie przyzwyczaili się do zimnobłękitnych ekranów smartfonów i tabletów z którymi zasypiają i przy których się budzą, to może i ekran transmitujący TP do naszych domów ma przekazywać nam bodźce wzrokowe do których się przyzwyczailiśmy. Ludzie ograniczają swoje przyjaźnie i znajomości do sfery wirtualnej, a w realu stać ich tylko na krępujące milczenie i "załatwianie spraw" (bo szkoda czasu na rozmowę czy beztroski śmiech, skoro można w tym czasie zalajkować śmiesznego kota i spełnić tym samym towarzyski obowiązek), a zatem ci których widzimy na ekranie są nam obojętni, jak prawie wszyscy którzy nas na codzień otaczają.

Mam wrażenie, że oglądam film o końcu świata, a właściwie o post-świecie który nastąpił po tym w którym chciałoby mi się jeszcze żyć.

Dawidzie Lynchu - oddaj mi jeszcze trochę starego Twin Peaks, nie rób mnie w wała. Proszę.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 24 maja 2017 21:08:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Dzięki za posta! Przeczytałem z uwagą i empatią, mimo że nie jestem z Twin Peaks za pan brat. Choć te pojedynche odcinki co widziałem przed laty dość dobrze pamiętam.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 24 maja 2017 21:24:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Bardzo dziękuję, Witt! Cieszę się, że przeczytałeś :)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 500 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 34  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group