Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 23:00:13

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1357 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59 ... 91  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2019 21:31:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Crazy pisze:
jesteś gupi


Kurde, słyszę o typie pierwszy raz w życiu z rok temu. Słyszę GO po raz pierwszy i widzę tydzień czy dwa temu. W filmie "Yesterday" odrzuca mnie odeń od razu. Puszczam sobie jakieś fragmenty z netu - chujnia. No i słyszę, że to "najpopularniejszy muzyk na swiecie". No szlag mnie trafia i od razu wpadam w fazę kompletnego załamania kondycją współczesnego świata. No i jeszcze Ty piszesz, że to lubisz. Jak mam "nawidzić"???????!!!!!11111jedenjeden?!

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2019 21:55:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Dla odreagowania sprawdź i napisz, który numer Napalm Death z muzycznego tamtego owamtego jest lepszy :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2019 22:18:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
O, dobry pomysł! Koniecznie :D I zajmie Ci to tylko około 10 sekund!

Ale chwila, chwila! Pierwszy raz usłyszałeś o typie nie rok, a dwa lata temu - pamiętam, bo pytałeś, co to za koleś, bo właśnie dowiedziałeś się od syna, że za rok ma mieć koncert na Narodowym (a ten koncert był rok temu), ale bilety sprzedały się w 5 minut, a Ty o nim nie słyszałeś :-)

Powiem Ci jednak jedno w kwestii załamania kondycją świata, którą, jak wiesz, załamuję się równie często, jak Ty. Akurat popularność Eda Sheerana jest czynnikiem, który mnie pociesza i pozostawia pewną nadzieję. Nie z powodu poziomu jego muzyki, który uważam za całkiem przeciętny. Ale właśnie z powodu, że taką megalityczną popularność zdobył gościu taki jak on: niewyględny, niewystępujący w żadnych skandalach obyczajowych, skupiający się przede wszystkim na muzyce (jaka by ona nie była), wychodzący na scenę bez żadnych fajerwerków, półnagich tancerek i innych wizualnych distraktorów, tylko z samą gitarą, która wygląda mniej więcej jak stara gitara Soundrops. I pewnie od jakiegoś momentu to już spece od pi-aru połapali się, że na wizerunku "chłopaka z sąsiedztwa" można zrobić bum a gitarze zrobić rysy od Armaniego, ale przecież na początku naprawdę grał niezliczone koncerty na ulicy, na dworcu i w innych dziurach i przez kilka lat, jeszcze jako dzieciak właściwie, nagrywał płyty własnym sumptem...

Ej, przecież to jest fajne:

phpBB [video]


Wtedy on tak już jechał od paru lat. A parę lat później wyprzedał trzy Wembleye pod rząd. Bez zespołu.

Jak już machniesz ten Napalm Death w 10 sekund, to może zaryzykujesz kilka minut tego, myślę, że powinno Ci się podobać znacznie bardziej, niż cokolwiek tam wcześniej klykałeś i chyba przyznasz, że jest to dość specyficzne jak na dzisiejsze standardy podejście do robienia SHOW, nie?

phpBB [video]

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 11 sierpnia 2019 06:51:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Drugi raz użyłeś słowa "niewyględny". Co ono oznacza? Że Ed nie wygląda spektakularnie? :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 11 sierpnia 2019 07:55:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Crazy pisze:
co Amerykanie nie wiedzieć czemu nazywają folkiem (dla mnie folk to muzyka o korzeniach ludowych, ale wg nich folk to Bob Dylan i The Soundrops,

Jeżeli zgodzisz się, że Clannad (zwłaszcza ten sprzed Robina Hooda) to folk kultur celtycko-anglo-saskich i posłuchasz środowiska muzycznego, z którego wyrósł Dylan, może coś jednak się ułoży. Naród o dwustuletniej historii ma trochę inną tradycję kultury ludowej niż narody europejskie.


PS. Przez ten wpis teraz słucham na youtubie różnych Dannych Boyów i Foggy Dewów w różnych wersjach, poczynając od Foggy Dew śpiewanego przez Wandę Laddy z Open Folka (czyli dla mnie wersji pierwszej poznanej).

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 11 sierpnia 2019 15:12:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
panek pisze:
Jeżeli zgodzisz się, że Clannad (zwłaszcza ten sprzed Robina Hooda) to folk kultur celtycko-anglo-saskich i posłuchasz środowiska muzycznego, z którego wyrósł Dylan, może coś jednak się ułoży. Naród o dwustuletniej historii ma trochę inną tradycję kultury ludowej niż narody europejskie.

Dobra, ale o ile czasem pan śpiewający balladę z gitarą akustyczną może być folkiem, to nie znaczy, że zawsze nim jest. Kurde, jaki z Simona i Garfunkela folk? W którym miejscu?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 11 sierpnia 2019 15:40:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 czerwca 2013 11:27:05
Posty: 4375
Skąd: z lasu




KULT,Posłuchaj to do Ciebie''



RAMONES ,,Subterranean Jungle''

_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 11 sierpnia 2019 17:02:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Jak mogę zrozumieć, że Dylan często dość daleko odjeżdża nawet od amerykańskiego folk revival, tak Parsley, sage, rosemary and thyme wydaje mi się tak osadzone w folklorze irlandzko-szkockich hillbillich z Appalachów, że nie wiem jak to może być kontrowersyjne...

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 11 sierpnia 2019 18:12:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Sam Scarborough Fair jest starą angielską pieśnią, więc jasne. El condor pasa to też folk, nie da się ukryć. Ale autorskie piosenki duetu? Pisząc o "Parsley..." miałeś na myśli całą płytę? Bo pamiętam z niej głównie, że bardzo mi się podobała, ale nie mam jej w domu i trochę nie kojarzę, co jest na której płycie studyjnej; po tytułach patrząc, niektórych numerów nie pamiętam, co to jest, ale w Homeward Bound, Dangling Conversation, Emily czy Undergruond Wallu nie dostrzegam nic szczególnie folkowego.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 11 sierpnia 2019 19:11:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 12 sierpnia 2019 09:23:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Crazy pisze:
Pisząc o "Parsley..." miałeś na myśli całą płytę?

Trochę tak, a trochę to był zabieg mający na celu uwypuklić "Scarborough Fair" ;-)
Płyta ta jest zdecydowanie folk-rockowa. Z nieprzypadkowym uwzględnieniem drugiego członu. Historia o Dylanie, którego środowisko folkowe wyklęło za użycie gitary elektrycznej chyba nie wymaga tu rozwijania. To nie jest amerykański folk z lat 30. z w wersji brudnej, z gitarą akustyczną, banjo i hamonijką, ani wersji ładniejszej ze skrzypcami, tylko to, co z niego wyrosło wprost. Po tej stronie oceanu byłoby to określane jako chanson, a po tej stronie Niemiec jako poezja śpiewana. New Model Army też się określa jako folk punk nie dlatego, że wplata zagrywki na akordeonie jak Alians, tylko dlatego, że ma te melodyjne elementy z anglosaskiego folkloru. Z określaniem Dropkick Murphys czy The Pogues jako folk-punka chyba nie miałbyś problemu, a to jest dokładnie takie samo przerobienie folku, tylko nie softrockiem, a punkrockiem.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 12 sierpnia 2019 09:32:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
panek pisze:
Z określaniem Dropkick Murphys czy The Pogues jako folk-punka chyba nie miałbyś problemu


zdecydowanie nie, ale:

panek pisze:
po tej stronie Niemiec jako poezja śpiewana

no właśnie. taką miałem myśl: czy jak przy ognisku rzępolę Balladę o krzyżowcu albo Drogę w lesie to też jest w takim razie folk? :|

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 12 sierpnia 2019 09:44:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Bo u nas folk się przez cepelie, a potem niechby i Kapele ze Wsi Warszawa (nie mówiąc o Golcach itp.) kojarzy z muzyką do tańca. No i folkpunk się z tym zgrywa. Ale przecież muzyka ludowa, ma też odmiany melancholijne (w tym religijne), kołysanki itd. Może u nas to szybciej zostało przechwycone przez rewię i kabarety, zaadaptowało elementy "wyższe" z operetki i się oderwało od ludowej tradycji mniej więcej wtedy, kiedy w Stanach rodziło się country i inne wersje białej muzyki do grania przez wędrownych grajków szukających grosza wśród szukających złota, ropy i innych takich. Może u nas te Ordonki i Boda za bardzo odcięły się od kultury ludowej i nasza muzyka rozrywkowa od razu musiała mieć aspiracje poetyckie itd. przez co nawet, gdy wraca nad ognisko, udaje, że nie jest ani trochę ludowa.

Swoją drogą na Parsley... jest Simple Desultory Philippic, czyli S&G pastiszujący Dylana i jego... no właśnie miejski folk. Dylan nie dorabiał sobie celtyckich korzeni, więc może łatwiej mu było czerpać z bluesa (czyli też tak naprawdę folkloru) itd., przez co też łatwiej było połączyć folk z rockiem. (Zresztą sam rock jest przecież hybrydą czarnego bluesa i białego folku.)

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 12 sierpnia 2019 10:36:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
panek pisze:
Bo u nas folk się przez cepelie, a potem niechby i Kapele ze Wsi Warszawa (nie mówiąc o Golcach itp.) kojarzy z muzyką do tańca. No i folkpunk się z tym zgrywa. Ale przecież muzyka ludowa, ma też odmiany melancholijne (w tym religijne), kołysanki itd. Może u nas to szybciej zostało przechwycone przez rewię i kabarety, zaadaptowało elementy "wyższe" z operetki i się oderwało od ludowej tradycji mniej więcej wtedy, kiedy w Stanach rodziło się country i inne wersje białej muzyki do grania przez wędrownych grajków szukających grosza wśród szukających złota, ropy i innych takich. Może u nas te Ordonki i Boda za bardzo odcięły się od kultury ludowej i nasza muzyka rozrywkowa od razu musiała mieć aspiracje poetyckie itd. przez co nawet, gdy wraca nad ognisko, udaje, że nie jest ani trochę ludowa.


I tu wchodzi - cały na czarno - neofolk, bądź jak kto woli "folk apokaliptyczny". Z całym swoim ponuractwem, smutną wizją świata utopionego w morzu łez, krwi, z upadłymi autorytetami, podeptanymi symbolami i innymi niewesołymi tematami. :)

panek pisze:
Z określaniem Dropkick Murphys czy The Pogues jako folk-punka chyba nie miałbyś problemu


BTW: https://www.irishcentral.com/culture/en ... er-roaders

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 12 sierpnia 2019 16:00:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Szwagier Kolasa - Chłonę dziś.
Sześć gwiazdek.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1357 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59 ... 91  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group