Crazy pisze:
Karolina Cicha & Elżbieta Rojek - Jeden-wiele, na razie * * * * *
"Na razie" uległo już dawno weryfikacji na "bezwzględnie". Jest to moja ulubiona płyta Karoliny Cichej, jestem nią zachwycony. Choć pieśni są tu zdaje się w 11 językach

i pochodzą ze wszystkich możliwych kręgów kulturowych Podlasia - spaja je jedno: chwalenie Boga - nie ma w tym materiale nic ze skakania z kwiatka na kwiatek i pobieżnego traktowania tych przeróżnych tradycji kulturowych Podlasia. Wydaje się, jakby Karolina Cicha i Elżbieta Rojek do każdego z tych światów podchodziły tak, jakby to miała być jedyna piosenka, jaką w życiu nagrają: sto procent szacunku, powagi i zanurzenia się w duchowości i dźwiękach. Jest to płyta całkowicie mistyczna. I mam wrażenie, że jedna z najlepszych, jakie w XXI wieku słyszałem.