Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 10 listopada 2024 20:41:06

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 08:36:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 11:17:46
Posty: 4942
Skąd: Biadacz
juz raz mi tego posta wcięło...

Celowo będę omijał wątki forumowe, bo po pierwsze za dobrze w nich nie siedzę, a po drugie to ma być podsumowanie odnośnie zespołu.

ale tu uwaga i zachęta - jak ktoś się czuje na siłach to proponuję założenie tematu o roku 2005 na forumie - są tacy co się orientują co się działo,
wiedzą które tematy/wypowiedzi wzbudzały jakie emocje... chętnie przeczytałbym w pigułce co nas na tym forum emocjonowało, co powodowało nieporozumienia,
który temat był najpopularniejszy, o meczach, o Karkonoszach, inwazji troglodytów, ataku klonów etc...

a teraz do rzeczy:

Ultima Thule

Rok 2005 to przede wszystkim data premiery płyty Ultima Thule. Jak niektórzy mogą pamiętać wydawca zapowiadał premierę albumu na grudzień 2004, ale szereg okoliczności, w tym zatoki Tomka Budzyńskiego i występ w USA, spowodowały, że UT wyszła w styczniu 2005. Metal Mind nadrukował już jednak okładek i w wyniku tego wydanie płyty zawiera oprócz tradycyjnych w przypadku MMP literówek błędny opis swojej zawartości...
Na szczególna uwagę zasługuje megabonus – siuta.... ten udany eksperyment muzyczny pokazuje, że zespół w obecnym składzie się zgrał i ma ochotę grać rzeczy różne...

Personalia
Rok 2005 to przede wszystkim wyrzucenie z zespołu Popkorna. Darka można było lubić, albo nie, ale w mojej opinii z punktu widzenia zespołu wyrzucenie gitarzysty, który ostatni raz poważnie się udzielał (jeżeli chodzi o tworzenie muzyki) w 1999 roku (bo trudno uznać jeden kawałek z PMK i jakiś fagmiencik siuty za udział poważny udział w powstawaniu płyty) nie jest jakąś bolesną stratą. Popkorn uważany jest, co prawda, za jednego z lepszych gitarzystów w kraju, ale do grania rifów wymyślonych przez Bryla nie trzeba jakiegoś specjalnego kunsztu. Kawałków z Ducha i Drogi Armia na koncertach i tak gra jak na lekarstwo, a poza tym z Popkornem
na koncertach nie było mowy o Triodante :) no i jak dla mnie Armia fajnie brzmi z jedna gitarą.
Czołową postacią jeżeli chodzi o muzykę stał się za to Paweł Klimczak, z czego się bardzo cieszę, bo piękną muzykę pisze i świetnie gra, aż miło popatrzeć.
W zespole zadomowił się na dobre demoniczny Ślepy i jest z niego pociecha.
Doktor Kmieta to już uznana marka,
a bez Budzego Armia nie byłaby Armią.


Metal Mind
Nowy wydafca ma wady i zalety. Niestety błędy popełnione przy reedycjach błędy nic wydafcy nie nauczyły... Chyba trudno sobie wyobrazić lepszą promocję albumu, jak ta którą zapewnił MM – zajawki w prasie muzycznej i recenze albumu we wszystkich ważnych czasopismach.

Koncerty
Cieszy to, że podjęta została próba koncertowej promocji nowego albumu, zespół grał nowy materiał, czy się to przełożyło na sprzedaż płyt to tylko zespół raczy wiedzieć, ale próba dotarcia do szerszej publiczności była podjęta. Na koncertach kilka kawałków się zadomowiło - znakomicie przyjmowany przez publikę Poza prawem i Strzały znikąd.
Poza tym zespół znowu zagrał na największych imprezach w kraju: Węgorzewo, Jarocin – ważny koncert, bo zespół tam był, ale zagrał dla garstki nocnych marków... Malta – koncert transmitowany przez TV Kultura, Rockowisko - 25 lat później - Festiwal Muzyki Rockowej w Łodzi, Pamiętamy - 1944 Warszawa (teren Muzeum Powstania Warszawskiego w Parku Wolności), koncert w ramach imprezy Wrocław Niezależny w czasie festiwalu Wrocław Non Stop no i całe Triodante zagrane w Punkcie jako impreza okołoforumowa...
Na początku roku Armia zagrała bardzo dużo koncertów dużo koncertów (24) , w drugiej połowie roku z kolei impet koncertowy zupełnie osłabł.
Moim dużym rozczarowaniem jest to, że to co wydawało się w pierwszej połowie roku zmianą repertuaru koncertowego, niestety okazało się próbowaniem przed koncertem w Punkcie...

Koncerty Toma Solo (nie mylić z Hanem Solo)
Reaktywacja solowej działalności koncertowej Toma to bardzo dobra wiadomość...
Widziałem tylko występ w ramach Pokolenia JP II i był piękny, a co dopiero pełnometrażowe koncerty z koszulą i w kapeluszu, o których na tym forumie „Cuda” opowiadali... (w czytelni po meczu i ramach Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej)

Reedycje cd.
Światło dzienne ujrzały zapowiadane już dawno pozostałe reedycje płyt Armii... Znowu: czy te płyty się sprzedały wie wydafca i może zespół... Moim zdaniem doprowadzenie do sytuacji, kiedy w sklepach na półce leżą obok siebie reedycje Ars Mundi i MMP było dziwnym posunięciem, chociaż nie wykluczam, że są miejsca, gdzie można kupić tylko „nowe” reedycje...

Czego nie było...
W kolejności występowania:
Nie wyszło dvd z koncertu na Woodstocku, za to wydawnictwo odpowiada WOŚP
Zapowiadane na grudzień tego roku (a jakże!) dvd z koncertu jubileuszowego ma się ukazać w sklepach już w styczniu, za to wydawnictwo odpowiada macierzysty MMP...
Nie posunęły się prace nad solową płytą Toma (chodzi o album, który jak zapowiadał Tom miał być oparty o muzykę z krakowskiego przedstawienia przez niego skomponowaną)
Nie wiadomo, czy projekt z Angeliką się klaruje, czy nie... (Tom mówił, że bardzo chciałby taki projekt stworzyć)
No i jeszcze debiut fonograficzny Soundrops o nich też warto napisać, jako z jednej strony protoplastach zespołu Armia, a z drugiej artystycznm jego cieniu... (znowu Tom jako inicjator wydania tej płyty)

Tyle mi do głowy przyszło w tym temacie...
zapraszam do uzupełniania...

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 09:42:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 04 grudnia 2004 18:19:05
Posty: 249
Skąd: Zabrze
No to moim zdaniem to jest tak:

ULTIMA THULE
Najważniejsza polska płyta 2005 roku... Armia uczyniła naprawdę spory postęp - brzmienie świeże i współczesne, ale jednocześnie zachowany jest stary klimat, pozwalający Armię rozpoznać. A poza tym płyta została dobrze przyjęta przez szersze grono: Teraz Rock - 4,5/5 gwiazdki (nr.2/2005), w następnym numerze płyta pojawiła się w kategorii "3 płyty najwyżej ocenione w ostatnich 3-ech miesiącach"; tytuł "płyty miesiąca" w Metal Hammerze... Ponadto w drugim tygodniu sprzedaży osiągnęła 5. miejsce na oficjalnej liście sprzedaży OLIS.

Jeżeli chodzi o wydanie to faktycznie mogło by być lepiej... Błędy w tekstach jeszcze da się zdzierżyć (i tak nie ma ich tak dużo jak na MetalMindowej "Legendzie"), ale przede wszystkim razi mnie ta informacja o "trzech bonusach na digipacku). No i dziwi mnie wymienienie Popkorna w składzie płyty. Jeżeli zagrał tylko w suicie to trzeba było jakoś to nadmienić... Teraz ktoś z poza forum, kto usłyszy Ultimę stwierdzi, że "gitary tak dobrze brzmią, bo wiadomo - Popkorn potrafi...". Trzeba pokazać, że Paweł ma moc! :twisted: :twisted: :twisted:

PERSONALIA
W tej kwestii zgadzam się z KoTem... Nie było dużą stratą wyrzucenie Popkorna, bo i tak od dłuższego czasu nic prawie nie robił... No, poza ewentualną "reklamą" zespołu na zasadzie, że skoro gra Popkorn, to musi być czad... Ale to nie ma już znaczenia. Wolałbym, aby Armia została na jedną gitarę. Przecież jedyną płytą nagraną na dwóch gitarzystów był PMK. A na jedną gitarę zawsze jakoś tak... łatwiej... szczególnie, że - jak pokazał ten rok - Paweł naprawdę sporo potrafi...
Pamiętam, że po dowiedzeniu się o znikomym udziale Popkorna na UT bardzo się zesmuciłem... Ze to nie będzie to samo i w ogóle... Jednak już od pierwszego przesłuchania gitary na tej płycie zrobiły na mnie ogromne wrażenie i stwierdzam, że Armii na pewno na lepsze wyjdzie, jeżeli "dowództwo" w kwestii gitarzysty przejmie właśnie Paweł....
Świetne riffy, wcale nie gorsze od tych Popkornowych - w dodatku Tom mówił w wywiadach, że Paweł jest bardzo zaangażowany w tworzenie, więc z tym nie powinno być problemu.. I z tego co zauważyłem, to na koncerty - o dziwo - też znajduje czas...
Poza tym dużo bardziej podoba mi się jego brzmienie gitary... Przynajmniej na UT. Bo o ile Popkorn miał typowy markowy sprzęt i jego brzmienie było powiedziałbym "sklepowe" (już ktoś zdaje się ktoś użył kiedyś tego określenia na forum) - to gitara Pawła na UT brzmi jakoś tak... orginalniej... Brzmienie jest dużo, cięższe, mocniejsze... bardziej mięsiste, ale zarazem ma ten swój jakiś charakter... Nie słyszałem podobnego dotychczas u innych zespołów. Trochę przez to kojarzy mi się z Brylewskim...
Co do reszty składu to wszystko jest raczej w porządku. Wymiana Beaty na Ślepego była moim zdaniem korzystna, no a Kmieta gra już w Armii dosyć długo i nie ma się co tymczasem rozpisywać.

Edit - czyli dalsze podsumowanie:

METAL MIND
Uważam, że ze względów marketingowych zmiana wydawcy była korzystna. Nawet Pomaton nie zapewnił Armii takiej promocji i dystrybucji jak MMP. Bo fakt, że MMP popełnia wiele błędów przy wydawaniu płyt. Jest to denerwujące, bo firma zamiast się poprawić powtarza te same błędy.
Chociaż na ostatnich reedycjach widać poprawę... ale o tym za chwilę.
To co mi się naprawdę bardzo podoba w MetalMindzie, to ich dystrybucja. Przecież inne albumy z ciężką muzyką wydane np. przez Sony dostępne są tylko parę miesięcy po premierze. Później nie ma już nawet co szukać i zostają jedynie sklepy internetowe. Zauważyłem, że od pewnego czasu i w MediaMarkt, i w Empikach i MusicCornerach dostać można często PEŁNE DYSKOGRAFIE Armii, Houka Illusion i jeszcze paru zespołów wydawanych przez MMP. Nawet jak byłem w listopadzie w MediaMarkt u mnie w Zabrzu to sprawdzałem co do płyty. Była pełna dyskografia Armii i Illusion.
Wiem, że są to płyty wydane niedawno (ostatnie 1-2 lata). Ale np. Rock Is Not Enough Acidów, wydane przez Sony w 2004r. nie spotkałem w żadnym z wymienionych wyżej sklepów w obrębie ok. pół roku temu do dzisiaj. Poza tym reedycje Dezertera wydane przez MMP w 2002r. też wszędzie można dostać. Może nie wszystkie (bo było tego dosyć sporo), ale zawsze 3-4 reedycje są na pewno, bo też mi się to rzuciło w oczy. Poza tym w każdym z tych sklepów można też dostać dwie ostatnie regularne płyty Dezertera z 2004 i 2001r.
Cieszy mnie to, bo widać, że ta firma nie tylko rzuca się żeby wydawać wszystko i zawsze, ale też dba o to, żeby towar cały czas był w sklepach i trafił do jak największej liczby odbiorców.

REEDYCJE
Uważam, że "nowe" reedycje (czyli te wydane już w 2005) są dużo lepiej dopracowane od tych z wakacji 2004. Po pierwsze - nie ma już tylu błędów - ja we wkładce od "Ducha" nie doszukałem się ani jednej pomyłki czy literówki (wiem, było "do nikąd", ale to zupełnie inna kategoria :wink: ).
Poza tym same wkładki są obszerniejsze (16 stron zamiast 12) i dużo bardziej dopieszczone graficznie - szczególnie ta od "Antiarmii". A digipacki są dużo lepiej zrobione i nareszcie się nie rozjeżdżają. Poza tym SSS jako płyty koncertowe również posiadają wkładki (i również 16-stronnicowe! :D), a w przypadku "Exodusu" tego nie było. Jedyne co mnie razi, to totalnie zmieniona (i to zdecydowanie na gorsze) grafika (konkretniej to kolorystyka) w "Drodze". Fatalnie to wygląda i totalnie mnie odpycha, przez co jeśli kupię sobie tą płytę w przyszłości (a pewnie to uczynię) to wybiorę jednak wersję ARS Mundi. Poza tym odnośnie spraw wydawniczych, to fajnie by było gdyby wszystkie te digipacki (a nie tylko te bez wkładek) były rozkładane na 3 a nie na 2. Ładniej by się to prezentowało i możnaby już wtedy powiedzieć, że reedycje są dopracowane na maksa.

KoT też wspomniał, o tym, że dziwny jest fakt wydawania tych reedycji podczas gdy w sklepach dostępne są jeszcze poprzednie. (Sory, że nie cytuję, ale w edicie średnio się da - przynajmniej ja nie umiem).
Po pierwsze - ja już od pewnego czasu (gdzieś tak od roku) ani w Empiku, ani w MediaMarkt u mnie w okolicy nie widziałem reedycji ARS Mundi. A teraz są te z MMP (i tylko te) i jest dobrze :D
Za to jak byłem w wakacje w Krakowie to w tamtejszym MusicCornerze były jeszcze Droga, Triodante i SSS w wydaniach z ARS Mundi.
Po drugie - dla mnie to było od początku wiadome, że Metal Mind nie wydaje tych reedycji po to, żeby płyty ukazały się jeszcze raz i były ogólnodostępne (choć jak już pisałem, w tych sprawach ma się bardzo dobrze), tylko po to, aby nareszcie mieć Armię tudzież inny zespół w swoim katalogu.


I to chyba tyle. O koncertach i innych sprawach nie piszę, bo nie mam na ten temat za dużo do powiedzenia.

_________________
Mięso i kości, serce i wątroba, wiatraki na niebie. martwica mózgowa!


Ostatnio zmieniony czw, 29 grudnia 2005 22:20:02 przez Woyteck, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 10:28:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
moje 3grosze

Ultima Thule - płyta roku i obok Powstania Warszawskiego najważniejsze wydarzenie. Ostatnio znowu często bardzo jej słucham i co chwila odnajduję w niej coś nowego. Dla mnie odkryciem tej płyty jest Klimczak. Wspaniałe rzeczy tam wygrywa.

Personalia - podzielam zdanie przedmówców. Popkorn był coraz mniej obecny w Armii i przynajmniej dzisiaj sytuacja jest klarowna. Paweł zostanie bardziej doceniony a gitary nie będą oceniane znów przez pryzmat Popkorna, który siedział w głowach recenzentów tak mocno, że widzieli go na koncertach, na których wcale nie grał (patrz recenzja urodzinowego koncertu ze Stodoły w Teraz Rocku :) ). Pewnie po wydaniu nowej płyty pojawią się głosy, że gitary słabsze niż na UT, bo nie ma już Popkorna :P . Ślepy bardzo mi przypasował i udanie zastąpił Beatę. Reszta na szczęście bez zmian.

Metalmind - KoT :piwo: . W pełni się zgadzam. Robią sporo dobrego ale wysypują się na szczegółach. No i te zapowiedzi na wyrost są mocno wkurzające. Choć tak naprawdę najbardziej mi podpadli sposobem wydania DVD Triodante. Ale to jeszcze 2004. Obecne przesunięcia DVD w jakimś stopniu były już przeze mnie oczekiwane więc i rozczarowanie mniejsze :?

Koncerty - dobrze, że były i to w stosunkowo dużej dawce. Solidna trasa na początku roku + festiwale + parę dodatkowych okazji. Zakładam, że jesień jest jakimś przygotowaniem pod następną płytę, stąd okres był mniej koncertowy. Jeszcze raz serdeczne podziękowania za Punkt. To było wydarzenie roku dla mnie. Podobnie październikowe koncerty (quasi)solowe. One przywróciły mi Taniec Szkieletów - mój jesienny faworyt. Co do repertuaru koncertów w ogóle wypowiadałem się już wiele razy. Lubię być zaskakiwany, lubię jak zespół zmienia repertuar z koncertu na koncert. To moje prywatne zdanie. W przypadku takiego zespołu jak Armia zawsze jest tak, że chciałbym usłyszeć jeszcze to i to i to i to..... Fajnie, że w trakcie roku pojawiało się coraz więcej utworów z nowej płyty, choć jest chyba cały czas kilka, które nigdy nie zabrzmiały na żywo. Szkoda.

Czego brakło. O styczniowym DVD już było. Woodstockowe - gdzieś w lipcu chyba była informacja, że po wakacjach, tylko nie dodano po których :? . Tom Solo i z Angeliką (to polski Dead Can Dance miał być) - cicho, może przed burzą? Soundrops - mocno obecny forumowo i manewrowo, nie zaistniał w oficjalnym obiegu, ale czy ma szansę?. Jedyne co zapowiadane i mocno przygotowywane w 2005 to Tymek. Czekam niecierpliwie.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 grudnia 2005 21:52:14 
KoT pisze:
Na początku roku Armia zagrała bardzo dużo koncertów dużo koncertów


oj taaaaaaaaaaak... np jeden z bardziej mistycznych pieknych niesamowitych, powalających iście boską grą dwóch dzielnych gitarzystów...
mówię oczywiście o Krotoszynie... dla mnie to był początek armiowego roku! i to jaki!!!!!!!!!


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 grudnia 2005 09:42:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25723
no! nie można o tym zapominać :-)

Panowie - świetne podsumowania. Nie chcę ja tu pisać kolejnego elaboratu. Dwie uwagi mi przyszły:

1. Bardzo się cieszę, że DVD z Woodstocku się opóźnia, i wszystko wskazuje na to, że jednak DVD ze Stodoły wyjdzie wcześniej. Nie wiem, czy to celowy zabieg - ale dobrze wróży. Bo wszyscy z Tomem włącznie mówią, że ten Woodstock jest nieszczególny, za to Stodoła o ile mnie pamięć nie myli była bardzo szczególna :-)
A mało kto kupi dwa różne DVD-ki koncertowe Armii, i większa szansa, że kupi tę pierwszą... rozumiecie o co mi chodzi :-)

2. Metal Mind jest wkurzający. Ale trzeba przyznać, że w sklepach muzycznych faktycznie można znaleźć pełna dyskografię zespołu - więc chyba jednak nie jest taki zły...

KoT - super pomysł z tym podsumowaniem rocznym forum. Ech, pomyślimy o tym... jest to naprawdę dobry pomysł, bo tematów się naprzewalało mnóstwo i w ogóle - gdyby to dobrze zrobić to byłby niesamowity dokument biograficzny dla wielu z nas. Za kilka lat, pomyślcie, jak to by się czytało! Choć może wtedy będziemy wszyscy raczej czytać pracę Budynia ;-)
Problem tylko w tym, że materiału jest TYLE! Kto znajdzie na to czas...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 grudnia 2005 09:55:17 
Crazy pisze:
Kto znajdzie na to czas...

Może ktoś, kto - w przeciwieństwie do zwykłych śmiertelników - ma ferie...


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 grudnia 2005 12:12:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11854
ja napiszę krótko...

Ultima...
z perspektywy czasu może będzie lepiej ale rok od wydania jej - już prawie nie słucham - a do Drogi i PMK wracam często...

Personalia...
Popcorn... szkoda (no bo kocham Drogę i takie tam ble ble ble) - a mimo to będąc na dwóch koncertach w tym roku (na jednym był Popcorn, Ślepy i Banan a na drubim Paweł Klimczak, Beata i KUba) - dużo lepiej wspominam ten drugi (choć pierwszy i tak był niesamowity)
No i jak dla mnie to że Beaty brak to :cry:

Smutek i ....
(czyli czego brakło) - a wciąż czekam - na zapowiadane DVD, również woodstockowe...

_________________
The Roots of Pangea na YouTube
Duszą Malowane obrazy


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 grudnia 2005 23:33:29 
Parę dni temu zabierałem się za podsumowanie tego roku w kontekście Armii....jak się okazuje nie tylko ja miałem taki zamiar.
To był niezwykły rok.bardzo intensywny i pracowity ale też obfitujący w przemiłe sytuacje.
Zaczęlo się od koncertu na 20 lecie w Stodole,niesamowity koncert z genialną atmosferą,świetnymi gośćmi,bardzo energetyczne wydarzenie(fajnie,że będzie to dvd-taka miła pamiątka).Chwilę pózniej ukazała się Ultima i...przyznam szczerze ,że nie spodziewałem się tak dobrego jej przyjęcia.Cholernie miłe zaskoczenie.przy okazji dziękuję za wszystkie miłe słowa jakie padły tu pod moim adresem.Wczesną wiosną zakupiłem w końcu do domu komputer i wpadłem w sidła forum :) Bardzo się cieszę ,że miałem okazję poznać wielu z Was czy to wirtualnie czy też osobiście przy okazji koncertów,meczy które z uśmiechem wspominam i manewrów(loty do Finlandii itp).Udało się nam zagrać kilka naprawdę dobrych koncertów :Malta,Jarocin o dziwnej porze.Węgorzewo,Rockowisko czy koncert w rocznicę Powstania Warszawskiego.....nie pamiętam tak udanego roku dla Armii jak ten...Rozstanie z Popcornem.....strasznie trudna sprawa.Miałem okazję grać w swojej niezbyt długiej karierze z paroma gitarzystami i na pewno z nim grało mi się najlepiej....gdy był trzezwy co niestety stało się rzadkością.To świetny muzyk i bardzo mi go żal ale niestety praca( a właściwie totalny jej brak z jego strony)z człowiekiem w takiej formie nie ma sensu.To chyba najsmutniejszy epizod tego roku.....Dziękuję chłopakom za wspólną pracę ,Wam za chęć bycia z nami,przepraszam wszystkich których może obraziłem w rozemocjonowanych dyskusjach,bawcie się świetnie w sylwestrową noc i do zobaczyska w nowym roku.Mam nadzieję ,że coś dobrego się w nim wydarzy. :piwo:


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 31 grudnia 2005 10:36:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25723
ha! ciekawe jak w nadchodzącym roku potoczy się kariera muzyczna i życiowa Aviatora... Fajnie, że się wpisałeś :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 stycznia 2006 22:52:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 20 listopada 2004 11:57:17
Posty: 346
Skąd: z Tajniaka
to był trudny, ale dobry rok. nie bezsensowny, jeśli wyciągniemy z niego wnioski na przyszłość

pozdrawiam

_________________
.
.
przebacz mi przyjacielu


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 31 stycznia 2006 10:28:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
mnich pisze:
to był trudny, ale dobry rok. nie bezsensowny, jeśli wyciągniemy z niego wnioski na przyszłość

piszesz o sobie czy o zespole Armia??? bo trudno się zorientować :|

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 01 lutego 2006 09:30:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 20 listopada 2004 11:57:17
Posty: 346
Skąd: z Tajniaka
przepraszam, troche byłem zaspany :)

No o Armii pisze. Miałem na myśli to, że oczywiście zdarzyło się wiele dobrych rzeczy (wyżej wymienionych), parę przykrych (też wyżej wymienionych), ale trzeba iśc do przodu (to taka luźna uwaga, jeśli przypadkiem ktoś bardziej dostrzega te rzeczy bardziej smutne niż wesołe), choć to banalnie brzmi. Nie chciałem się powtarzać wymieniając te szczegóły, które już przede mną wyliczono :)

Przepraszam w ogóle, jeśli się niepotrzebnie wtrącam :)

_________________
.
.
przebacz mi przyjacielu


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group