Ultima Thule

skoro juz powracamy do tematu okladki to ja tez przypomne ze nie czuje do niej bluesa...i moze nie chodzi o strone graficzna ale jakas taka...hmm...niebiblijna?

hehehehe i
pewnie uważasz tak też o utworze 888,,,

nie zgadzam się z przedmówcą... choć grafika faktycznie,,, minimalna,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Okładka jest piękna w swojej prostocie!

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

a ja jeszcze nie widzialem okładki na nowej płycie - tylko na singlu! wypowiem się na Jej temat jak pomacam;) Fakt faktem ósemki troszkę oldsqlowe

_________________
"Jak SODOMA I GOMORAAAAA!!!!"



pomóż w rozwoju mojego drzewa

projekt nowej okładki jest tu:

http://ultimathule.nor.pl/viewtopic.php?p=88153#p88153

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

(-)

Smoku! Projekt widziałem! Chodzi mi, że całej okładki jeszcze nie widziałem(bo i jak?), nie dotykałem ani nie wąchałem. Ogólnie rzecz biorąc organoleptycznie okładka owa nie została przeze mnie zbadana, więc się nie mogę jasno i przejrzyście wypowiedzieć na jej temat:) heheh

_________________
"Jak SODOMA I GOMORAAAAA!!!!"



pomóż w rozwoju mojego drzewa

mnie okładka się podoba, zmusza troche do ruszenia mózgownicą co niektórym sprawia ogromny problem, bo tego elementu ciała rzadko uzywają. dobrze jest i uważam że od czasu do czasu trzeba poćwiczyć trochę szare komórki żeby się nie roztyły i nie zakurzyły za mocno trochę odmiany wyjdzie na dobre. nie bądźmy tacy standardowi

_________________
...nie każdy kto mówi Tobie "Panie"...

Pamiętam jak nagrywało się z płyt analogowych na taśmę "stilon Gorzów". to były czasy. Ile trzeba było starań żeby w końcu mieć ten swój ulubiony zespół nagrany. Potem oczywiście pojawiły się CD i też przegrywałem w specjalnym punkcie na starym mieście w Poznaniu. (Wtedy to już nawet na kasety TDK!)
Jak kaseta miała 90 minut o wchodziły nawet 2 płyty.
Po powrocie do domu brałem rapitoraf albo jakiś wypasiony pisak z NRD i spisywałem tytuł po tytule. Potem skład itd. To były tylko moje płyty. Moje specjalne ukochane, hand made, wychodzone, misternie zdobywane:)
Bez żadnych okładek profesjonalnych, bez hologramów, bez szpanerskich zdjęć.Proste i prywatne jak nasza okładka 888.

POWRÓT DO KORZENI.
PUNK NOT DEAD!

NO FUTURE! - bez Chrystusa!

I HATE SCHOOL....tu chyba przegiołem

_________________
Lepiej się dobrze ponudzić niż kiepsko zainteresować.

Przepraszam, ale ja też...

Kawałki dobre, z wygarem, perka fajnie chodzi, wokale ok, teksty świetne, na koncertach tak zwany ogień z dupy

ale jakoś nie wyczuwam na singlu klimatu tymkowego , daje się za to wyczuć, że na stówę nagrywane, brzmienie jakieś takie płytkie (wiem, wiem, że celowo), te dziwaczne wstawki mnie nie przekonują, pozostaje mi tylko czekać na LP - może Joszko mnie przekona.
No...

Ja - wieczny malkontent - Goblin

a ja zastanawiam się czy będą w środku teksty utworów?! I w ogóle skoro tak oldskulowo;) czy bedzie jakis środek okładki.




hmm nie wiedziałem, że istniały takie punkty, a czasy przełomu kaset i płyt pamiętam doskonale!!




hmm to jakies krótkie te płyty były!!




faktycznie przegiąłeś - to mogą czytać uczniowie!!!:P:P

_________________
"Jak SODOMA I GOMORAAAAA!!!!"



pomóż w rozwoju mojego drzewa

Brzmienie płytkie? wiem wiem celowo?
Goblin ty nie jesteś wieczny malkontent, ty poprostu jesteś Chuck Norris.

No ale można być i Norrisem.

Joszko nagrał się że hej. Dużo klimatów, dużo niespodzianek.
W razie czego zostają jeszcze texty, co nie?

_________________
Lepiej się dobrze ponudzić niż kiepsko zainteresować.

Były takie punkty. Największy w Warszawie mieścił się w sklepie DIGITAL vis a vis Muzeum Wojska Polskiego. Fabryka. Kilkanaście stanowisk z deckami i odtwarzaczami CD gotowymi do kopiowania płyt.
W tamtych czasach płyta kompaktowa to było naprawdę coś... Dobra chromowa kaseta to było coś... TDK SA, SA-X. Maxell XLII albo XLII-S...
Się sentymentalny robię.

a ja takie pytanie w kwestii formalnej,,,
Płyta 888 (lp) będzie na woodstock czy raczej nie? (skoro Joszko już dograł to co rzeba)... nie mogę się już doczekać,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

...Maciu.......kiedyś normalna plyta trwała 38-45 min.....dopiero z nastaniem ery CD zaczęły pojawiać sie te 70-cio minutowe...ufff... monstra nie do słuchania....

_________________
ooooorekoreeeoooo