panek pisze:
A mi się skojarzył z takim jednym obrazem futurysty, którego przez godzinę nie potrafię wygóglać...
Wygóglałem trochę inne...
http://images.google.pl/images?q=tbn:_f ... anna03.jpghttp://images.google.pl/images?q=tbn:C- ... ni/227.jpgAle to nie jest to...
Linki już nie działają, ale znalazłem coś takiego:
w wątku o Lunie elsea pisze:
Na czarnym tle, w środku nocy – świeci Księżyc z domem. A co więcej – tego Księżyca dosięga drabina! Wystarczy wejść po jej szczeblach, nie potrzeba wymyślnych statków kosmicznych i żadnych technologii.
A ja z Moniką mniej więcej w podobnym czasie niezależnie o tym rozmawialiśmy (choć oczywiście inspiracja płytą jest wspólna). Nad ziemią, czy nawet nad Ziemią, unoszą się Ryby, Twarze, Luny. Niebo jest ciemne i groźne, ziemia płonie i nie daje schronienia, ratunek jest w górze. W górze są te jasne obiekty otoczone tłem jak z opisu:
tamże monika pisze:
To wszechświat jest w kolorze mięsa
Obraca się i ocieka krwią[...]
kojarzy mi się ta mroczna seria obrazów Budzego
. Te jasne obiekty jednak wcale nie takie świetliste, nie są to
obiecane niebieskości - są tylko trochę jaśniejsze od tła. Twarze czasem mają zamknięte oczy i wcale nie ułatwiają dostania się do nich. Zostają ledwo widoczne drabinki. Drabinki wiszące w przestrzeni to coś bardzo niestabilnego. W zasadzie są w zasięgu człowieka, ale wejście po nich nie jest łatwe i bezpieczne. Jest męczące. Zdecydowanie wolałbym, żeby mnie coś wciągnęło - jakaś winda, samolot - technologia.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Miasto Lublin się cieszy i czeka na nadanie dworcowi nowego oblicza!
